Zebrało
mi się sporo kosmetyków zużytych tego lata. Wybrałam te, które
wydały mi się najciekawsze i zamieściłam je w poniższym
zestawieniu.
Hipoalergiczne
Mydło w Płynie Biały Jeleń
Miałam
pierwszy raz na próbę. Nie wywarło na mnie szczególnie dobrego
wrażenia: rozwarstwiało się, a skład okazał się niezgodny z
opisem zamieszonym na przodzie opakowania (recenzję znajdziecie
TUTAJ). Produktu nie kupię ponownie.
Odżywcze
mleczko do demakijażu Vianek
Używałam
również po raz pierwszy. Jest przyjemne, nie natłuszcza skóry,
nie zapycha, wygodne w użyciu, dobrze zmywa makijaż. Więcej TUTAJ.
Na pewno kupię ponownie, dzięki niemu z powrotem przekonałam się
do mleczek.
Macerat
z kasztanowca e-Fiore
Kupiłam
po raz kolejny, najlepiej sprawdza się przy problemach ze zmęczonymi
nogami/obrzękach/żylakach, dobrze się nakłada. Szkoda że nalepka
bardzo nasiąka olejem. Recenzję znajdziecie TUTAJ.
Krem
pod oczy Sylveco
Sprawdził
się, mam bardzo wrażliwą skórę pod oczami, a krem pomógł jej,
nie podrażnił. Nie ma niepotrzebnych substancji, nie ma zapachu.
Ciężko było go zużyć w wyznaczonym przez producenta czasie,
stosując tylko pod oczy dla jednej osoby. Zdarzało mi się nakładać
go również na twarz, nadaje się nawet pod makijaż. Recenzję znajdziecie TUTAJ.
Żel pod prysznic Babydream fur Mama
Żel
w tubce niezbyt dobrze się sprawdził, szybko spływa z ciała, jest
mało wydajny, ma bardzo intensywny, sztuczny zapach, skład jest w
porządku, ale raczej nie kupię ponownie.
Szampon odżywczy z ekstraktem z miodunki Vianek
Doskonały
produkt dla osób, które mają problem z puszeniem się włosów.
Wyraźnie stan moich włosów się poprawił, w przyszłości będę
pewnie używać, ale już tylko sporadycznie, bo częściej już nie
potrzebuję. Recenzja znajduje się TUTAJ.
Isana lakier do włosów
Isana lakier do włosów
Niedrogi,
można go zmieścić bez problemów w torebce, niestety nie jest zbyt
dobry, lubi sklejać włosy, więc raczej nie kupię go ponownie.
Emulsja Nacomi Sunny
Miałam
dwie emulsje (SPF 30 i SPF 15, recenzja TUTAJ). Sprawdziły się u
mnie znakomicie, szczególnie zauważyłam to, gdy pewnego dnia
podczas pobytu na wczasach zamierzałam na krótko wyjść na
zewnątrz i posmarowałam się emulsją tylko w najbardziej
narażonych na słońce miejscach. Mój pobyt na słońcu się
przedłużył i później dokładnie było widać, że skóra poza
miejscem posmarowania jest zaczerwieniona i podrażniona, a tam gdzie
użyłam kosmetyku, wszystko było O.K.
Pomadka
ochronna Venita Solar
Pomadka
z filtrem (SPF 6) dobra jest na lato, na zimę niekoniecznie. Nie
jest za tłusta, nie rozpływa się nawet w największym upale, ma
przyjemny lekko cytrynowy smak. Teraz używam szminek własnej
roboty, więc jej już nie kupię, tym bardziej, że ma w składzie
parabeny.
Mydło
w płynie rozmaryn Sonett
Nie
używałam samodzielnie, bo dla mnie było zbyt rzadkie, za to
przydało się, żeby dodać zapachu mydłu Biały Jeleń. Mam
jeszcze jeden zapach do wypróbowania. Na razie nie wiem, czy kupie
ponownie, ale pewnie nie, ze względu na wysoką cenę.
Benecos
puder w kompakcie
Miałam kolejny raz, ciekawią mnie inne, ale
nie przepadam za sypkimi, więc na pewno ten jeszcze kupię. TUTAJ recenzja.
To mleczko do makijażu muszę kupić. Już wiele pozytywnych recenzji o nim słyszałam.
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto :)
Usuńgratuluję zużyć!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNawilżający szampon z vianka bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzez pomyłkę wrzuciłam inne zdjęcie. Już zmieniłam.
UsuńTeraz przerzuciłam się na nawilżający, a odżywczy używam od czasu do czasu.
Sporo zużyłaś :)
OdpowiedzUsuńUzbierało się przez dwa miesiące :)
Usuńo sporo znanych produktów....
OdpowiedzUsuńZnam jedynie lakier isany i też specjalnie się u mnie nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTak, całkowitym bublem nie jest, ale go nie polubiłam.
UsuńZaciekawiłaś mnie tym maceratem z kasztanowca. Mam żylaki, więc może by mi trochę złagodził obrzęki i ból nóg.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, u mnie w rodzinie wypróbowaliśmy. Tata ma największy problem z żylakami i twierdzi, że jest dużo lepsze niż wszystkie maści/żele które dotychczas używał.
UsuńKrem pod oczy Sylveco mam - czeka na swoją kolejkę :)
OdpowiedzUsuńszampon miałam, ale z lawnedną - niestety nie przepadam za tym zapachem :(
Obserwuję i zapraszam do mnie :)
Ja akurat lubię zapach lawendy, ale szamponu Biolaven jeszcze nie miałam ;)
UsuńSporo tego :) Musze się i ja wybrać na zakupy do drogerii. Mleczko do demakijażu Wianek od dłuższego czasu mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńMleczko było dla mnie największym zaskoczeniem. Poprzednio nie miałam do nich szczęścia.
UsuńKiedyś robiłam denka na blogu, ale moja systematyczność w zużywaniu się zmieniła :D Teraz jak szalona napoczynam kolejne produkty, nie kończąc poprzednich ;((
OdpowiedzUsuńJa się staram, choć czasem nie jest łatwo, jak coś lepszego się trafi ;)
UsuńU mnie wszystkie kosmetyki z Białego Jelenia dobrze się sprawdzały :o Ale wiadomo-u każdego jest inaczej.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie, mam wrażliwą skórę i rozczarowałam się, bo ich produkty miały być delikatne i hipoalergiczne. Szkoda :(
UsuńFajne denko. Miałam tylko mydło w płynie Biały Jeleń :)
OdpowiedzUsuń:) Ja, jak na razie, zostanę przy mydle w płynie Yope.
UsuńSporo tego się nazbierało :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo troszkę tego jest :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z Sylveco. Są takie naturalne, a moja skóra bardzo je lubi ;) Super, że u Ciebie się sprawdził!
Jestem ciekawa tych produktów Vianek :) Co raz więcej się o nich słyszy i przeważnie pozytywne opinie ;)
Szampon Vianek ładnie zmiękcza :)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo go za to cenię :)
UsuńKosmetyki Vianek kuszą mnie od dawna.
OdpowiedzUsuńW tym wypadku zdecydowanie warto uledz pokusie ;)
UsuńLubię kosmetyki z serii Biały Jeleń ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
U mnie ich mydło niestety się nie sprawdza.
UsuńNigdy nie korzystałam z kosmetyków firmy Vianek ,ale bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńhttps://doomiiblog.blogspot.com/
Najlepiej przekonać się do nich kupując w internecie w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Zawsze jakieś próbki się od nich trafią ;)
UsuńMleczko do makijażu uwielbiam...
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy z Sylveco jest na prawde bardzo bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńMleczko do demakijażu mnie bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńAle fajne denko, cała masa produktów, których totalnie nie kojarzę, a brzmią zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten krem Sylveco jest jakiś dziwny ;x
OdpowiedzUsuń