środa, 30 maja 2018

15 pomysłow na meble z palet do ogrodu i na balkon


meble ogrodowe

Palety są łatwo dostępnym i niedrogim materiałem, z którego można stworzyć przeróżne meble i inne przedmioty domowego użytku. Dzięki temu, że dostępne są w różnych rozmiarach, bez problemu nadają się na półki, pufy, regały, a nawet ławy, sofy, czy łóżka.

Meble upcycling

Meble z palet wpisują się w nurt upcyklingu. W prostych słowach recykling, to ponowne wykorzystanie zużytych materiałów jako surowców wtórnych, a upcykling polega na nadaniu nowego życia zużytym przedmiotom nadając im innych funkcji oraz dodając wartości estetycznej. Tworzenie mebli ze zużytych palet jest tego najlepszym przykładem.
Takie meble znakomicie nadają się do ogrodu, czy na balkon. Poniżej przedstawiam 15 pomysłów na różnorodne wykorzystanie skrzynek w aranżacji tych miejsc.

 

Podest z palet

 

Palety mogą posłużyć do stworzenia całego tarasu, łącznie z podłogą (podestem). Taki podest można układać na starych płytkach, a podłoga wspaniale odmieni każdy balkon.


 

Fotel i kwietnik w jednym


Wygodny fotel w otoczeniu rośli zdecydowanie umili nam wypoczynek na świeżym powietrzu. 


 

Donica z palet

 

Drewnianą skrzynkę można w prosty sposób zmienić w rustykalną donicę.


 

Stojak na kwiaty 

 

Stojak na kwiaty nie musi być nudny. Co powiecie o takim?


 

Stół ogrodowy z palet

 

Stół jest najważniejszym elementem wyposażenia altany ogrodowej, to przy nim odbywają się biesiady integrujące wszystkich uczestników.



 

Zestaw wypoczynkowy z palet na balkon i do ogrodu

Na małym balkonie najlepiej sprawdzą się składanek krzesła, przy większym można włożyć trochę inwencji w jego aranżację i stworzyć wygodny zestaw wypoczynkowy.


 

Siedzisko z palet

 

Proste siedzisko można wykonać z nie  więcej niż dwóch palet. Dla większej wygody, a przy okazji być może również do ozdoby, taki mebel można uzupełnić o poduszki i koce.


 

Huśtawka z palet

 

Huśtawka, to według mnie najwspanialszy element ogrodu, gdybym miała ogród, spędzałabym na niej dużo czasu. Z palet można wykonać zarówno małe huśtawki dla dzieci, jak również takie, które zmieszczą co najmniej dwoje dorosłych, a nawet schowek na napoje.


Leżak

 

Do wygrzewania się na słońcu najlepszy jest leżak, podobnie jak w przepadku siedziska, do wykonanie jednego leżaka, wystarczą dwie palety.


Organizer na akcesoria ogrodowe

 

Organizer ogrodowy może stanowić ciekawy element dekoracyjny, a przy okazji nadal znakomicie spełniać swoją rolę przechowując między innymi narzędzia ogrodowe, nasiona, ziemię, czy donice.


Stojak na narzędzia ogrodowe

 

Paleta może nam posłużyć również jako materiał na wieszak lub stojak na narzędzia ogrodowe.


Łóżko z palet zamiast hamaka

 

Czy to hamak, huśtawka, czy łóżko? Ocenę pozostawiam Wam. 


Ława na kółkach

 

Drewniana skrzynka w łatwy sposób może zamienić się w stolik kawowy. Dla większej wygody zamontowano do niej kółka.


Domek ogrodowy dla dzieci 

 

Domek zabaw, to zdecydowanie coś więcej niż mebel ogrodowy. Które dziecko nie chciałaby mieć domku w ogrodzie?

Parawan ogrodowy z palet

 


Parawan w ogrodzie, czy na balkonie, nie tylko zasłoni przed ciekawskimi spojrzeniami, ale również może stanowić ciekawy element dekoracyjny.


Altana z palet


Dzięki altanie, możemy spędzać czas na świeżym powietrzu nie tylko przy doskonałej pogodzie. Taka budowla z palet znakomicie wpasuje się w otaczającą ją zieleń.

Jak się wam podobają takie upcyclingowe rozwiązania?

piątek, 25 maja 2018

Antyoksydanty w żywności

Recenzja książki

Zielony detoks. Jak rośliny lecznicze wypłukują z organizmu wolne rodniki i gwarantują długie życie 

Zbigniewa T. Nowaka



Zdrowe przepisy

Wolne rodniki i przeciwutleniacze

Rozwój cywilizacji, zanieczyszczenia i zmiana stylu życia spowodowały, że nasze organizmy atakuje coraz więcej wolnych rodników, które swym działaniem przyspieszają starzenie. Powodują nasilenie się miażdżycy naczyń krwionośnych, stanów zapalne w stawach, zaćmy, spadek odporności, osłabienie elastyczności skóry i kości, a nawet uszkadzają DNA. Produkty bogate w antyoksydanty są głównym tematem książki „Zielony detoks. Jak rośliny lecznicze wymiatają z organizmu wolne rodniki i gwarantują długie życie”. Nie znajdziemy w niej przepisu, jak krok po kroku przeprowadzić detoks, poznamy natomiast mnóstwo kuracji, które włączając do codziennej diety, pozwolą cieszyć się dłuższym i zdrowszym życiem i zapobiec rozwojowi wielu chorób, takich jak astma, cukrzyca, kamica żółciowa, miażdżyca, a nawet SM, choroba Parkinsona i Alzheimera.

Książka podzielona jest na szesnaście rozdziałów, z których każdy dotyczy innej rośliny. Bezpośrednio za spisem treści, znajduje się indeks, dzięki któremu z łatwością odnajdziemy informacje na temat sposobów radzenia sobie z konkretnymi dolegliwościami i schorzeniami, takimi jak jaskra, nerwica, czy zakrzepica.
Dużym ułatwieniem są również wyróżnienia najważniejszych informacji, a całość dopełniają piękne zdjęcia, które nie rzadko pobudzają apetyt i zachęcają do przygotowania własnych przetworów.
Podobnie jak we wcześniej opisanej przeze mnie książce "Zdrowie i odporność Reaktywacja. Jak wzmocnić organizm w walce z chorobami" tutaj również znajdziemy mnóstwo ciekawostek związanych z historią roślin. Dowiemy się między innymi jakie popularne warzywo odkrywano wśród zwojów bandaży owijających mumie oraz gdzie i w jaki sposób czosnek zastępował pieniądze. Dzięki takim informacjom, książkę czyta się przyjemnie, z większą lekkością, niż inne tego typu poradniki.

zdrowe jedzenie

Zdrowe odżywianie

Nie jestem zwolennikiem kuracji, które eliminują potrzebne dla organizmu składniki odżywcze, takich jak diety oparte wyłącznie na sokach. Podoba mi się więc, że autor opisuje wiele sposobów na włączenie do codziennej diety pożytecznych składników, które pozwolą poprawić samopoczucie, wzmocnić organizm, w tym jego słabiej działające narządy czy układy oraz wspomogą walkę z chorobami przewlekłymi.

Zdrowe przepisy

Znajdziemy tu łatwe do przygotowania w domowych warunkach przepisy na soki, syropy, przeciery, krople, a nawet na pastę warzywną. Receptury podane są szczegółowo, a autor dba o to, żebyśmy wybrali tylko składniki o sprawdzonych właściwościach, nie pomylili pigwy z owocem pigwowca i wybrali odpowiednią odmianą głogu, która nadaje się do celów leczniczych.
Część z opisanych roślin jest na stałe w mojej diecie (uwielbiam sok z czarnej porzeczki i wszystkie możliwe przetwory, latem zajadam się borówkami, zimą częściej żurawiną, a przez cały rok do potraw dodaję cebulę i czosnek). Niektóre natomiast, takie jak bakopę, znałam dotychczas tylko jako produkt kosmetyczny (Brahmi).

Polecam tą książkę szczególnie teraz, gdy zbliża się lato. Jest to doskonały czas na wprowadzenie do diety nowych produktów roślinnych, i przygotowanie owocowych przetworów, którymi będziemy mogli cieszyć się przez cały rok.

Zielony detoks - cena


środa, 23 maja 2018

Hada Labo Tokyo nawilżający hit czy kit


 lekki krem nawilżający

Odkąd pogoda z zimowej zmieniła się na wiosenną, przeorganizowałam również moją codzienna pielęgnację i z tłustych mazideł i olejów roślinnych przerzuciłam się na takie, które mają lżejszą konsystencję oraz działanie nawilżające. Do kosmetyków tych należą produkty Hada Labo Tokyo bogate w kwas hialuronowy, niezastąpiony dla mojej cery składnik, który sama dodaję do kosmetyków, kiedy czuję, że za mało nawilżają.

Kosmetyki Hada Labo Tokyo znajdują się w plastikowej opakowaniach z lustrzaną nakrętką. Już sam wygląd opakowanie sugeruje, że pochodzą z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich producentem jest Rohto Pharmaceuticals Group (na opakowaniu widnieje jednak informacja "Made in USA"). 


dobre serum do twarzy
 

Hada Labo Tokyo, Lotion No.1, Super Hydrator (Intensywny nawilżacz skóry)

 

Lotion znajduję się w butelce z pompką, którą w razie potrzeby można bez problemu odkręcić. Produkt jest bezbarwny i nie ma zapachu, ma bardzo rzadką, wodnistą konsystencję, ale dozownik pozwala na pobranie takiej ilości lotionu, jaka jest nam potrzebna. 

Skład


serum do cery suchej

Opinia

W składzie znajduje się gliceryna, przez co obawiałam się nieco, że może zapychać pory, ale zupełnie nic takiego się nie dzieje. Produktu używam jako serum. Do całej twarzy wystarcza zazwyczaj jedno naciśniecie pompki. Rozprowadzam lotion na skórze, wchłania się natychmiast, więc nie ma potrzeby go wklepywać. Polubiłam ten produkt z to, że świetnie nawilża, wygładza skórę, sprawia że wygląda ona zdrowiej. 
Lotionu zaczęłam używać jeszcze zimą, również zdał egzamin, więc polecam go  nie tylko na lato.

krem na noc

Hada Labo Tokyo, Absolute Smoothing and Moisturising Cream (Krem nawilżająco-wygładzający na dzień i noc)

 

Krem znajduje się w słoiczku, który pięknie prezentuje się na toaletce. Producent obiecuje głębokie, wielopoziomowe nawilżenie, zamknięcie wilgoci wewnątrz skóry, co skutkować ma między innymi redukcją zmarszczek. Nie ma zapachu, przeznaczony jest na dzień i noc, być może z tego powodu nie ma również filtra UV.

Skład


krem do cery suchej

Opinia

W tym wypadku bardzo wyraźnie czuć, że gliceryna jest wysoko w składzie, bo krem jest lepki po nałożeniu go na skórę. Ma konsystencję pomiędzy kremową, a żelową, nie ma problemu z jego nałożeniem, nie rozlewa się na skórze, lepka konsystencja sprawia jednak, że nie nadaje się pod każdy makijaż, a prócz tego może działać komedogennie. Ja nie czułam się z nim komfortowo głownie przez lepką, zapychającą konsystencję. Wygładzał, ale nic oprócz tego. Od kremu oczekuję więcej, a w tym przypadku lepszy efekt dawał mojej skórze sam lotion.


Podsumowanie

Krem na moją cerę się nie sprawdził, nie spowodował podrażnień, ale noszenie go na twarzy było dla mnie nieprzyjemne, postanowiłam więc używać go na inne partie skóry (dłonie i łokcie), gdzie widzę znakomite efekty. Na temat lotionu mam odmienne zdanie, sprawdza się znakomicie i jest hitem mojej codziennej pielęgnacji.

sobota, 19 maja 2018

Jaki krem z filtrem wybrać


Naturalne kremy z  filtrem - przegląd

 
krem z filtrem


Czy naturalne kremy do opalania muszą bielić? Co to jest SPF? Czym są filtry fizyczne?
Między innymi na te pytania odpowiem w dzisiejszym poście, w którym zamieszczę najpopularniejsze, niedrogie naturalne kremy z filtrem UV, które sama poznałam. Czerwonym kolorem oznaczyłam składniki budzące kontrowersje.


Co oznacza SPF

 

SPF (Sun Protection Factor), to miara tego, jak dobrze krem ​​przeciwsłoneczny chroni skórę przed promieniami UVB, które powoduje oparzenia słoneczne, uszkadza skórę i może przyczyniać się do raka skóry.

Skala SPF (Sun Protection Factor):

- SPF 15 blokuje 93% promieni UVB,
- SPF 30 blokuje 97% promieni UVB,
- SPF 50 blokuje 98% promieni UVB.


Inaczej:
- SPF 15 (ochrona 93%) dopuszcza 7 na 100 fotonów,
- SPF 30 (97% ochrony) dopuszcza 3 na 100 fotonów.

krem z filtrem da dzieci

Make Me Bio Krem do ciała SPF 25 

 

Krem ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza, nie pozostawia śladów na skórze, jest bezzapachowy. Filtr 25 nie jest ani za niski, ani za wysoki, wg mnie na polskie warunki w sam raz, w cieplejsze kraje nie mam obaw go zabierać, choć tam na początek polecam coś mocniejszego.
Przeznaczony jest do ciała, ale zdarzyło mi się go stosować sporadycznie na twarz, z całkiem dobrym efektem. Producent informuje, że nadaje się do każdego rodzaju cery, a także dla delikatnej skóry dzieci. W składzie między innymi znajdują się bogate w antyoksydanty (szczególnie potrzebne podczas opalania): oliwa z oliwek, olej z pestek moreli i olej z  pestek arbuza.

Skład

Aqua (Woda), Olea Europaea (Oliwka) Oil*, Prunus armeniaca (Morela) Kernel Oil*, Cetearyl Alcohol & Polysorbate 60, Cocos Nucifera (Kokos) Oil*, Palm Free Vegetable Glycerin (Roślinna Gliceryna - Bez Oleju Palmowego), Zinc Oxide, Palm Stearic Acid, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Watermelon (Arbuz) Oil
*  z upraw organicznych

bezpieczny krem do opalania

Opinia o kremie do ciała SPF 25 Make Me Bio

Pojemnik typu airless jest higieniczny bardzo wygodny, szczególnie, gdy używamy kremu poza domem. Szkoda że pompka tutaj słabo działa i za każdym razem muszę kilka razy nadusić, żeby coś wydostać. W innych tego typu pojemnikach nie spotkałam się z takim problemem. Krem można stosować na twarz, działa nawilżająca, nadaje się również pod makijaż. Produkt ma pojemność 50 ml (niewiele, jak na krem do ciała). Krem Make Me Bio kupicie tutaj.

naturalne filtry UV

Le Cafe de Beaute Krem do opalania SPF 30

 

Krem ma bardzo rzadką konsystencje, tak rzadką, że dosłownie leje się z tubki. Trzeba mieć to zawsze na uwadze przed użyciem. Ma przyjemny słodko-owocowy zapach. W składzie, prócz substancji chroniącymi przed promieniowaniem słonecznym, znajdują się także łagodzące, takie jak pantenol i alantoina, oraz oleje i masła: olej kokosowy, olej z kiełków pszenicy, masło mango, masło shea.

Skład

Aqua, Cocos Nucifera (Cocos) Butter, Titanium Dioxide (Nano) and Aluminia and Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Caprylic/capric triglycerides, Glyceryl Monostearate, Glycerin, Mangifera (Mango) Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Triticum Vulgare (Wheat Germ) Oil, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, D-panthenol, Allantoin, Xanthan Gum, Parfum , Citric Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl alcohol.

ekologiczny krem do opalania,

Opinia o kremie do opalania SPF 30 Le Cafe de Beaute

Na ciele krem bardzo łatwo się rozsmarowuje, nie bieli, na twarzy nieco trzeba się postarać, wklepać, ale ostateczny efekt jest zadowolający. Mam mieszaną cerę i zauważyłam, że w strefie T cskóra bardziej się błyszczy, po nałożeniu makijażu problem znika. Skóra jest gładka i odżywiona. Krem La Cafe de Beaute znajdziecie tutaj.


Emulsje Nacomi Sunny SPF 15 i SPF 30 

 

Emulsji Nacomi używałam w tym roku na pewno wrócę do jednej z nich. Obie bardzo dobrze chronią przed słońcem, porównując z innymi kremami. Mankamentem jest to, że lekko bielą i trudniej jest je rozprowadzić, niż pozostałe opisane przeze mnie kremy. Gęstość emulsji jest jednak dla mnie zaletą, bo dzięki temu krem doskonale nadaje się do skóry wrażliwej po depilacji, czy goleniu. Tutaj szczegółowa recenzja emulsji Nacomi. 

Inne teksty o kosmetykach do opalania na blogu Wellness po polsku, które mogą Cię zainteresować:




Ecolab spf 30

Odbudowujący krem do twarzy SPF 30 ochrona i nawilżenie - Ecolab

Krem znajduje się w szklanym słoiczku, ma 50 ml, czyli tyle samo, co produkt Make Me Bio. W składzie, prócz występującego we wszystkich wyżej wymienionych kremach masła shea, znajdują się: organiczny olej kamelii japońskiej, ekstrakt mącznicy lekarskiej, ekstrakt z glonów morskich, a także pantenol i alantoina.

Skład

Aqua, Organic Camellia Japonica Seed Oil (organiczny olej kamelii), Arctostaphylos Uva Ursi (Bearberry) Leaf Extract (ekstrakt mącznicy lekarskiej), Nannochloropsis Oculata Extract (ekstrakt glonów morskich), Pullulan, Panthenol (wit. B5), Magnesium Ascorbyl Phosphate, Sodium Metabisulfite, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glyceryl Stearate, Ethylhexyl Stearate, Cetearyl Alcohol, Titanium Dioxide, Alumina, Stearic Acid, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (masło Shea), Perfume, Sodium Polyacrylate, Allantoin, Benzyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.


Filtry fizyczne

Opinia o kremie Ecolab

Z kremu jestem bardzo zadowolona, jest treściwy, ale łatwo się rozsmarowuje i wchłania. Nie bieli, nie zapycha porów, ma delikatny świeży zapach, doskonale nadaje się do stosowania na co dzień, nie tylko na lato, dobrze się wchłania, odżywia, nawilża i ujędrnia skórę, współgra z makijażem. Byłby ideałem, gdyby zamiast słoiczka znajdował się w pojemniku airless, a gdyby pojemność była większa stosowałabym go również na ciało. Zapłaciłam za niego 23 zł.

Filtry fizyczne


Wszystkie opisane przeze mnie kremy zawierają filtry fizyczne. Mechanizm ich działania polega przede wszystkim na odbijaniu lub rozpraszaniu promieni słonecznych.
Najczęściej stosowane są tlenek cynku i ditlenek tytanu. W Polsce obowiązuje „Lista substancji promieniochronnych dozwolonych do stosowania w kosmetykach”.
Na tej liście znajduje się dwutlenek tytanu,ale nie ma tlenku cynku. Jest on natomiast powszechnie stosowany jako filtr fizyczny w Stanach Zjednoczonych, a także bardzo często w kremach przeciwsłonecznych polskich marek (również tych, które nie produkują kosmetyków naturalnych).



Na czerwono zaznaczyłam kontrowersyjne składniki:


Phenoxyethanol - może być toksyczny, gdy stosowany dookoła jamy ustnej oraz powodowac podrażnienia w okolicach oczu i ust, uszkodzenia komórek wątroby oraz być absorbowany przez skórę. FDA (US Food and Drug Administration) ostrzega, iż niemowlęta oraz kobiety w ciąży nie powinny mieć styczności z produktami kosmetycznymi zawierającymi fenoksyetanol.

Ethylhexyl Methoxycinnamate – należy do tzw. filtrów przenikających, które przenikają przez naskórek do krwiobiegu (również do mleka matek karmiących), a w organizmie potrafią zachowywać się jak hormony, mogą powodować mutacje komórkowe i alergie.

Titanium Dioxide (Nano) – ze względów bezpieczeństwa lepiej unikać nanocząsteczek. Ich przenikanie oraz skutki tego przenikania, nie zostały dokładnie zbadane.

Butyl Methoxydibenzoylmethane - tzw. Parsol 1789 (również Avobenzone) - filtr chemiczny, niestety mało stabilny, chroni w "szerokim zakresie" przed UVA. Najczęściej jest on stabilizowany innymi filtrami, dzięki czemu jest skuteczny.

Aktualizacja 06.03.2019 r.

Nie zakończyłam poszukiwań najlepszego kremu z filtrem. Kolejne kremy, o których będziecie mogli przyczytać na blogu:

wtorek, 15 maja 2018

Zabieg kolagenowy na dłonie – rękawice kolagenowe do manicure


COLLAGEN GLOVES VOESH New York

 




Z kwietniowych targów Look & BeautyVision przywiozłam sporo ciekawych produktów, w tym rękawice kolagenowe, które są stworzone z myślą o osobach dbających o zdrowie i zwracających uwagę na skład kosmetyków oraz takich które podczas zabiegów manicure hybrydowego, czy żelowego, chcą chronić skórę przed promieniowaniem UV.

Voesh New York

 

Marka VOESH NY została stworzona w Nowym Jorku, po to by spełnić potrzeby najbardziej wymagających klientów jej założycieli. Motto marki to "6-Free Formula Safe Skincare": bez parabenów, bez ftalanów, bez olejów mineralnych, bez syntetycznego siarczanu, bez trietanoloaminy, bez glutenu. Ponadto produkty marki VOESH nie są testowane na zwierzętach.

maska kolagenowa


Rękawice kolagenowe - COLLAGEN GLOVES

 

Rękawice wykonane są z cienkiego biodegradowalnego materiału, który chroni przed promieniowaniem UV w 98,9%. Z jednej strony znajdują się dodatkowe dwie warstwy lniano-bawełniane pokryte maską między innymi kolagenu i masła shea.
Główne składniki aktywne maski na dłonie:
- wysokiej jakości Kolagen – Marine Peptide,
- masło shea,
- olej arganowy,
- ekstrakt z aloesu.

Zabieg z rękawiczkami kolagenowymi

- oczyszczone paznokcie i dłonie umyć w gorącej wodzie lub gorącym ręcznikiem,
- nałożyć rękawice kolagenowe,
- końce skleić taśmą, żeby nie zsuwały się z dłoni,
- odczekać 5-10 minut,
- usunąć perforowane końcówki z palców,
- wykonać manicure mając na dłoniach rękawice,
- usunąć rękawice,
- wykonać masaż dłoni i przedramion za pomocą maseczki znajdującej się w rękawicach.
Podczas wykonywania zwykłego manicure producent zaleca pomalować paznokcie po wykonaniu masażu. 

rękawiczki ochronne do lampy uv

 

Moja opinia

Po założeniu rękawic, miałam obawy, że podczas całego manicure zaczną mi one przeszkadzać i będzie w nich za gorąco. Okazało się jednak, że jest zupełnie inaczej. Kosmetyk zawarty w rękawicach daje przyjemne uczucie nawilżenia, samodzielne malowanie paznokci nie sprawia problemu. Jedyne, co bym zmieniła, to wysokość na której odsłania się palce. Skoro rękawiczka ma służyć ochronie przed promieniami UV, to dla mnie mogłaby sięgać wyżej (muszę dodać, że mam dość długie palce).
Preparat ma bardzo delikatny, przyjemny zapach, który wydaje się naturalny. W składzie nie zauważyłam perfum, ale jest on bardzo bogaty, więc mogłam przeoczyć.
Po zdjęciu rękawiczek i wmasowaniu produktu, moje dłonie były bardzo gładkie, skóra jaśniejsza, bardziej jędrna (jak przysłowiowa pupcia niemowlaka). Użyłam ich umyślnie w taki dzień, kiedy skóra dłoni wymagała regeneracji i zdecydowanie ją otrzymała.
Preparatu starczyło na przedramiona i jeszcze trochę go zostało. Następnym razem resztę użyje może na szyje, bo to jedna z części ciała, która najszybciej traci jędrność.

kosmetyki naturalne
Rękawica odwrócona na lewą stronę, po wykonanym zabiegu.


Podsumowanie

Rękawiczki kolagenowe to produkt, który spełnia kilka funkcji, dzięki czemu zyskujemy na czasie. Jest to alternatywa dla zabiegów parafinowych, których nie jestem fanką, ponieważ nie widzę po nich wyraźnego efektu. W tym wypadku efekt jest bardzo widoczny i co najważniejsze długo się utrzymuje. Świetny produkt, mam nadzieję że coraz częściej będzie można go spotkać w salonach manicure. Są do kupienia w sklepie Vanity.

Zobacz także:

sobota, 12 maja 2018

Denko kosmetyczne marzec/kwiecień 2018

Khadi Olejek


Zauważyłam ostatnio, że coraz więcej osób rezygnuje z projektu denko, a część przekierowuje je na Insta Stories. Sama lubię czytać takie posty, a piszę je choćby dlatego, że  mam produkty, na których temat nie tworzyłam osobnych wpisów i umieszczam ich krótkie recenzje właśnie w denkowym zestawieniu. Produkty, które zużyłam w marcu i kwietniu:

Anthyllis, Szampon i płyn, żel pod prysznic z wyciągiem z lnu i proteinami ryżu

Spowodował spore problemy (recenzja szamponu tutaj).

Khadi, Olejek stymulujący wzrost włosów

Pomógł włosom i skórze głowy wrócić do normy (recenzja olejku). Olejek jest do kupienia tutaj.

Mazidło Pszeniczne


W ostatnich miesiącach zużyłam dwa kremy – mazidła z serii Polny Warkocz:

Krem do Cery Naczynkowej - Mazidło ze Skrzypu Polnego 


Mazidło Pszeniczne – Krem do Cery Suchej i Dojrzałej 


Sylveco, Krem brzozowo-nagietkowy z betuliną

Tak samo przyjemny dla skóry jak wersja rokitnikowa, ale ma więcej plusów, bo szybciej się wchłania i nie barwi skóry na żółto. Krem brzozowo-nagietkowy znajdziesz tutaj.

Benecos, Natural BB Cream 8 in 1


W podobnym czasie zużyłam trzy kremy BB:

Vianek, Łagodzący krem do twarzy BB SPF 15

Polubiłam i będę do niego wracać (recenzja kremu tutaj).

Mixa, Krem BB łagodzący przeciw zaczerwienieniom

Wygładza skórę, dobrze się wtapia, nawilża, ale nie ukrywa zaczerwienień i bardzo się błyszczy, nie ma filtra UV, więc nie kupie go ponownie.

Benecos, Natural BB Cream 8 in 1

Ciężko wydobywa się z tubki, ma duszący ziołowy zapach (przyzwyczaiłam się), jego zaletą jest mocne krycie, nie widać zaczerwienień ani drobnych wyprysków, matowi skórę. Niestety jest tępy w rozprowadzaniu i przy najdelikatniejszym kontakcie z wodą zmywa się tworząc fatalnie wyglądające smugi, co powoduje duży dyskomfort w jego używaniu (ryzykowne jest np. zakropienie oczu).

Nacomi, Nierafinowany olej kokosowy

Odkąd go poznałam, nie używam innego oleju kokosowego, ma przyjemną gładką konsystencję, świetnie działa na skórę, używam w pojedynkę, do robienia kosmetyków, spróbowałam nawet do smażenia i też był w porządku. Olej kokosowy Nacomi kupisz tutaj.

Biolaven płyn micelarny

Skoncentrowany Hydrolat Oczarowy (Oczar Wirginijski) Laboratorium Cosmeceuticum

Dobry kosmetyk dla tłustej i mieszanej cery, do naczynkowej jednak się nie sprawdził (recenzja hydrolatu).


Biolaven płyn micelarny

Przyjemny, ale są lepsze (tutaj recenzja płynu).

czarne mydło


Biolaven, żel do higieny intymnej

Płynna konsystencja, wyraźnie perfumowany, poza tym nie mam uwag (recenzja żelu).

Mohani, Mydło z aktywnym węglem bambusowym

Znakomite mydło dla cery mieszanej i tłustej (szczegóły w recenzji). Mydło znajdziesz tutaj.

Eveline Minimax Lakier do paznokci bezbarwny nr 00

Sprawdził się u mnie jako top coat. Jego duża zaletą w tym wypadku był dla mnie szeroki pędzelek. Chętnie bym kupiła ponownie, ale ciężko było mi go znaleźć, więc póki co używam teraz innego produktu jako topu.

Nova Kosmetyki, GoCranberry Lekka formuła, Krem nawilżający do twarzy na dzień (próbka)

Krem ma bardzo rzadką konsystencję, błyskawicznie się wchłania i nawilża, ale nie jest to mocne nawilżenie, z resztą wg. informacji na opakowaniu, nie jest przeznaczony do cery suchej.

wtorek, 8 maja 2018

Naturalne mydło Lass Naturals z wetiwerią



kosmetyki indyjsie

Kosmetyków Lass Naturals używałam wielokrotnie w poprzednich latach. Po dłuższej nieobecności, w polskich sklepach pojawiły się mydła tej marki w nowej odsłonie. Dotychczas najczęściej kupowałam mydło arbuzowe, o świeżym zapachu, tym razem dla odmiany wypróbowałam mydło z wetiwerią.

Wetiwer (vetiver)

Wetiwer (vetiver) to wysoka, tropikalna trawa pochodząca z Indii. Jej polska nazwa botaniczna, to wetiwieria pachnąca. Ciekawostką jest, że w Indiach produkuje się z niej żaluzje. Substancja zapachowa jest pozyskiwana z korzeni. Jej zapach drzewno-balsamiczny jest częstym składnikiem perfum. 

Skład mydła

Coconut Oil, Castor Oil, Rose Water, Propanediol, Cane Sugar, Sodium Hydroxide, Aloe Vera, Cocoamidopropyl Betaine, Fragrance, Vetiver (Khus) Oil, Tinogard TT, Sodium Gluconate. 

mydła ręcznie robione
 

Olejek wetiwerowy – działanie:

- uspokaja,
- działa antyseptycznie,
- regeneruje skórę,
- tonizuje i oczyszcza skórę,
- znakomicie sprawdza się w pielęgnacji skóry trądzikowej, przy stanach zapalnych skóry,
- uelastycznia skórę,
- zapobiega powstawaniu rozstępów,
- odpręża,
- nadaje się do wszystkich rodzajów cery, szczególnie do cery dojrzałej.

Opinia o mydle

Mydło jest ręcznie robione, zapakowane jest w kartonik i owinięte folią. Waży 125 g, ma zielony kolor i przyjemny, niedrażniący zapach olejku wetiwerowego. Dobrze się pieni, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Skóra, po jego użyciu, jest dobrze oczyszczona, nawilżona wygładzona i zdecydowanie bardziej miękka, co stanowi dla mnie duże pozytywne zaskoczenie.

mydło opinie

Podsumowanie

Cieszę się, że mydła Lass Naturals są znów dostępne, bo cała moja rodzina lubi je za świetne działanie na skórę i przyjemne zapachy. Mydełko z wetiwerią polecam dla każdego rodzaju skóry, ale przede wszystkim dla skóry dojrzałej i suchej. Możecie je kupić w sklepie Helfy za 14 zł.

środa, 2 maja 2018

Jak wzmocnić organizm w walce z chorobami - recenzja książki

 

Zbigniew T. Nowak „Zdrowie i odporność Reaktywacja. Jak wzmocnić organizm w walce z chorobami"


jak wzmocnić odporność

Choć sezon grypowy za nami, warto poczytać o sposobach na wzmocnienie odporności i  właśnie wiosną oraz latem, przygotować sobie zapas syropów. Najpopularniejsze rośliny wzmacniające układ immunologiczny oraz sposoby na ich stosowanie znakomicie zostały zebrane i opisane w książce Zbigniewa Tomasza Nowaka „Zdrowie i odporność. Reaktywacja. Jak wzmocnić organizm w walce z chorobami”.

Jak wzmocnić odporność

Na 173 stronach autor opisał 17 naturalnych produktów wspomagających ochronę organizmu przed bakteriami, wirusami i czynnikami chorobotwórczymi. Prawie wszystkie z tych produktów możemy znaleźć bez problemu w naszym otoczeniu (aloes, czosnek, cebula, mniszek lekarski, pokrzywa zwyczajna, rokitnik), resztę (np. żeń-szeń, tarczycę bajkalską) w sklepach zielarskich. Treść okraszona jest ciekawymi informacjami o historii roślin oraz zabawnymi anegdotami.
Książka wyróżnia się spośród innych publikacji dotyczących tej tematyki. Jest napisana przystępnym językiem, doskonale zilustrowana, najważniejsze informacje są wyróżnione kolorem, co powoduje że mimo dużej ilości informacji, bardzo łatwo je przyswoić, a w razie potrzeby bez trudu odszukać. Sposób, w jaki autor przekazuje treść wynika prawdopodobnie z tego, że dzieli się swoją wiedzą również w mediach (występując jako ekspert w programie „Pytanie na śniadanie” w TVP2 oraz prowadząc swój profil na Faceebook'u), a także prowadząc wykłady i warsztaty.


pyłek kwiatowy

 

Rośliny lecznicze

Oprócz opisów roślin, informacji o walorach zdrowotnych, zawartości witamin i minerałów, zdjęć oraz szczegółowych rysunków, które pozwolą nam je rozpoznać, w książce Zbigniewa T. Nowaka, znajdziemy szczegółowe przepisy na przygotowanie leczniczych specyfików. Dowiadujemy się kiedy i z jakich terenów, w jaki sposób zbierać roślinę, jak ją przygotować, jak przechowywać, a także jakie są przeciwwskazania do jej spożywania.

Podsumowanie

Zwykle czytając książki o roślinach leczniczych wiele interesujących mnie kwestii pozostaje bez odpowiedzi. Musze wtedy sięgać po kolejne pozycje i czerpać wiedzę od kilku autorów. W przypadku książki „Zdrowie i odporność. Reaktywacja. Jak wzmocnić organizm w walce z chorobami” otrzymujemy kompletne informacje. Po skończeniu lektury mam głowę pełną nowych przepisów i dużą ciekawość poznania kolejnych książek Zbigniewa T. Nowaka. Książkę polecam wszystkim, którzy chcą zadbać o odporność naturalnymi metodami.


Kod rabatowy


Przy zakupie na stronie www.xlm.pl, z kodem rabatowym ”ZDROWIE” 8% taniej.



Instagram @mrs_calluna