Drewniany masażer do stóp z Rossmanna – czy jest lepszy od tradycyjnego
mrs Calluna
16:39
17
Półtora roku temu na moim blogu pojawił się tekst na temat przyrządów do masażu z Rossmana. Zabrakło tam jednego masażera, który mam najdłużej - drewnianego masażera do stóp. W związku z tym, że moi czytelnicy byli zainteresowani również tym masażerem, postanowiłam dzisiaj napisać co myślę na jego temat.
Masażer do nóg z Rossmanna kupiłam kilka lat temu. Taki przyrząd był mi potrzebny, ponieważ przytrafił mi
się kiedyś niefortunny upadek, zakończony złamaniami w kościach
stopy i problemami ze stawem skokowym. Stopa jest teraz
bardziej wrażliwa na wszelkie niewygody, więc uznałam, że
z masażera będę często korzystać.
Wcześniej, gdy mieszkałam w domu rodzinny, również używałam tego typu przyrządów, które były własnością moich rodziców. Miałam dzięki temu okazje dobrze je poznać i porównać z masażerem z Rossmanna.
Drewniany masażer do stóp
Tego typu masażer przede wszystkim
poprawia krążenia, z pewnością przyda się osobom, którym
puchną stopy, działa odprężająco. Niektórzy twierdzą również,
że służy akupresurze. Co do akupresury, to jest to metoda,
która wymaga większego zaangażowania, niż przesuwanie stopą po rolkach z wypustkami i zdecydowanie
trzeba wiedzieć gdzie i jak naduszać.
Masażer z Rossmanna jest wykonany z lakierowanego
drewna. Ma 10 metalowych drążków (po 5 dla każdej stopy), na
których znajdują się drewniane wałki. Środkowe wałki wyposażone
są w gumowe "kolce".
Masażer do stóp For Your Beauty – wady i zalety
Masażer For Your Beauty dostępny jest
w drogeriach Rossmann. Można go kupić za około 20 zł.
+ Wszystkie jego części, które mają
kontakt ze stopą, są wykonane z lakierowanego drewna.
Dzięki temu masażer może bez problemu być czyszczony, najlepiej
wilgotną szmatką.
+- Druga sprawa, która różni go od
wcześniej poznanych przeze mnie masażerów (dostępnych na na Allegro, czy Ceneo), to
podkładki, które zabezpieczają przed porysowaniem podłogi. Z
jednej strony dają pewność, że wykonując masaż, nie zniszczymy
sobie podłogi, a z drugiej sprawiają, że masażer
jeszcze łatwiej się przesuwa. Lepiej sprawdziłyby się podkładki
z gumy. Te są niestety wykonane z gładkiego materiału, który przypomina gąbkę.
- Największa wada tego masażer,
to jego wielkość. Jest on lekki, nieduży, poręczny, ale też
i nieco za mały, by zmieścić na nim stopę. Moje ledwie się mieszczą, choć są szczupłe. Nie wyobrażam sobie, by mógł
z niego korzystać jakikolwiek mężczyzna.
Jak wiadomo, stopa podczas masażu
zajmuje więcej powierzchni, niż na przykład wtedy gdy stoimy.
Powinna dotykać całą swoją powierzchnią masażera, a jak
możecie zobaczyć na zdjęciu, moja stopa dotyka krawędzi tego
przyrządu.
- Kolejna wada - przez to, że jest sporo drobnych
wałków, od czasu do czasu zdarza się, że gdy przesuwam stopą,
masażer się zacina.
Czy drewniany masażer do stóp z Rossmanna jest lepszy od tradycyjnego
Jeśli macie drobne stopy i nie
będzie was drażniło, że rolki nie zawsze będą się płynnie
przesuwały, to będziecie zadowoleni z masażera. Ja jednak
wolę tańsze, tradycyjne masażery. Choć nie mają gumowych kolców
i zaokrąglanego kształtu, lepiej spełniają swoją role, a do
tego są o wiele tańsze.
Dajcie znać w komentarzach, czy używacie przyrządów do masażu stóp.