Moje upodobania, co do kosmetyków do demakijażu zmieniają się wraz ze zmianą pór roku. Zimą stawiam na olejki i mleczka, latem wolę pianki i żele. Po płyny sięgam głównie pod wpływem impulsu, gdy zaciekawi mnie coś nowego. Tak było i tym razem, gdy dowiedziałam się o świeżo wypuszczonej na rynek serii AVA Pure & Free. Jako że mamy środek wiosny, prócz płynu micelarnego, postanowiłam poznać również piankę oraz żel do mycia twarzy.
AVA Pure & Free Płyn micelarny do demakijażu
Ostatnio nie miałam szczęścia do płynów, trafiałam na takie, po których cera była bardzo wysuszona, a przy tym musiałam się strasznie namęczyć, by dokładnie usunąć makijaż. Z produktów AVA byłam dotychczas bardzo zadowolona, dlatego postanowiłam dać szansę płynowi micelarnemu.
AVA Pure & Free Płyn micelarny do demakijażu - opinia
Płyn micelarny AVA Pure & Free znajduje się w wygodnej buteleczce zamykanej na klik. Ma przyjemny zapach, który przypomina zielone jabłuszko. Przywodzi mi on na myśl pozytywne skojarzenia z pierwszymi perfumami z okresu gdy miałam jakieś 10 czy 11 lat.
W użyciu płyn okazał się bardzo wydajny. Przy delikatnym makijażu wystarczyło nasączyć jeden wacik. Nie musiałam intensywnie przecierać, co mnie ogromnie ucieszyło.
Cera po użyciu płynu stała się gładka, miła w dotyku. Sprawiała wrażenie, jak bym użyła dobrego toniku. Płyn zawiera składniki, których działanie bardzo lubię. Są to: ekstrakt z rokitnika i chabra bławatka oraz kwas hialuronowy. Dzięki nim cera jest nawilżona, bardziej elastyczna, a podrażnienia złagodzone. Jest to jeden z najlepszych płynów do demakijażu jaki dotychczas miałam.
Pure & Free Łagodna pianka do mycia twarzy
Kolejny
produkt, to pianka do mycia twarzy AVA Pure & Free. Muszę przyznać,
że pianki dotychczas sprawdzały się u mnie najlepiej. Tym bardziej się
cieszę, że marka którą lubię od dawna ma takie produkty w swojej ofercie.
Dotychczas miałam już okazję poznać piankę AVA Rosacea Repair, przeznaczoną dla cery naczynkowej i z trądzikiem różowatym. Tym
razem używałam pianki, która działa przede wszystkim nawilżająco i
łagodząco.
Pure & Free Łagodna pianka do mycia twarzy - opinia
Pianka do mycia twarzy AVA Pure & Free zawiera między innymi witaminę B3, która reguluje nawilżenie i złuszczanie się skóry, ogranicza wydzielanie sebum i eliminuje stany zapalne oraz D-pantenol, który łagodzi podrażnienia.Pure & Free Żel do mycia twarzy
Żel do mycia twarzy AVA Pure & Free znajduje się w tubce. Przyzwyczaiłam się do żeli w butelce z pompką. Te w innych pojemnikach, zwykle przelewam. W tym wypadku tubka okazała się na tyle wygodna, że całkowicie zapomniałam o możliwości przelania. Przypomniałam sobie o tym dopiero przy okazji pisania tej recenzji.
Pure & Free Żel do mycia twarzy - opinia
Żel zaskoczył mnie swoją wydajnością. Jedna doza żelu wystarcza na dokładne przemycie twarzy na której znajduje się makijaż. Zawiera ekstrakt z aloesu, jest delikatny dla cery, dzięki czemu stanowi doskonałą alternatywę dla osób, które do mycia twarzy nie mogą stosować tradycyjnych mydeł.
Żel Ava Pure & Free nie wysusza, nie działa ściągająco, dobrze i szybko oczyszcza. Stosowałam go zarówno rano, jak i wieczorem, na twarz, szyję i dekolt. Bardzo go polubiłam, ale muszę przyznać że moim faworytem jest pianka, dzięki której wyraźnie czułam, że skóra jest przyjemnie nawilżona.Macie swoją ulubioną formułę kosmetyków do demakijażu?
O tej marce słyszałam wiele dobrego, ale sama jeszcze niczego od nich nie testowałam, więc może się skuszę. 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii. Chętnie wyprobowalabym ta piankę do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńU mnie przez cały rok dominują płyny micelarne i żele :) Czasami stosuję pianki przy porannym oczyszczaniu :)
OdpowiedzUsuń