Zioła na włosy
W poprzednim miesiącu opisałam kilka
ziół, które mają znakomity wpływ na włosy (łopian, pokrzywa i
tatarak). Temat nie został wyczerpany. Tym razem przybliżę wam
zalety chmielu, skrzypu polnego oraz nagietka.
Chmiel zwyczajny, to pnąca roślina,
która występuje na całym obszarze Polski. Do celów leczniczych
wykorzystywane są owocostany, zwane szyszkami.
Szyszki chmielu zbiera się w sierpniu,
na początku dojrzewania. Gdy mają ziolonożólty kolor. Na ich
powierzchni znajdują się włoski gruczołowe wypełnione żółtą
substancją. Podczas suszenia włoski częściowo się kruszą i w
ten sposób powstaje surowiec leczniczy mający postać
zielonożóltego, a później pomarańczowego proszku, zwanego
mączką chmielową. Zawiera ona substancje czynne – substancje
goryczkowe lupulilnę i humulen, które działają uspokajająco,
nasennie, bakteriostatycznie oraz pobudzają wydzielanie soków
żołądkowych. Chmiel zawiera również aromaty, garbniki,
flawonoidy i olejek eteryczny.
Chmiel działa oczyszczająco,
moczopędnie, wpływa regenerująco na krew, uspokaja pociąg
płciowy, ma właściwości przeciwgorączkowe, nasenne, wspomaga
porost włosów.
Zalecany jest do stosowania zewnętrznie
na bóle reumatyczne, wrzody, zapalenia korzonków nerwowych,
czyraki, trudno gojące się rany, wypadanie włosów.
Odwar z chmielu na włosy
30 g szyszek chmielu,30 g rozdrobnionych korzeni łopianu,
30 g ziela skrzypu polnego,
80 g rozdrobnionych korzeni mydlnicy,
20 g kwiatu rumianku,
Przygotowanie
Wymieszać. Około 1-2 łyżki mieszanki zalać 2 szklankami zimnej wody i gotować pod przykryciem 15-30 min.Odstawić na 15 min. i przecedzić.
Pozostałe po przecedzeniu zioła zalać 2 szklankami ciepłej wody.
Pierwszym płynem zmoczyć włosy i palcami wmasować w skórę głowy. Po 15 min spłukać wodą z drugiego odwaru.
Wskazane jest przez pól godziny trzymać mokre włosy w turbanie z ręcznika.
Działanie
odwar wzmacnia włosy,leczy łojotokowe zapalanie skóry głowy,
zapobiega wypadaniu, łojotokowi, łupieżowi.
Skrzyp polny na włosy
Skrzyp polny jest najbardziej znany ze swojego pozytywnego wpływu na stan włosów i paznokci. Jest to roślina popularna w całym kraju. Nazwa rosliny prawdopodobnie wywodzi się od skrzypienia, które możemy usłyszeć pocierając ją w palcach. W celach leczniczych wykorzystywane są pędy płonne (zielone).
Ziele skrzypu ma przede wszystkim dużo krzemionki, która jest w postaci rozpuszczalnej, czyli dobrze przyswajalnej, a ponadto posiada saponiny, flawonoidy, garbniki, sole mineralne.
Skrzyp działa moczopędnie, remineralizujące, antydegenerujące (korzystnie działa na stan naczyń krwionośnych narządów wewnętrznych, skóry, włosów, paznokci i kości. Działa ściągająco, hamuje krwawienia oraz pobudza przemianę materii.
Uwaga! Przy dłuższym stosowaniu skrzypu (po miesiącu) należy przyjmować jednocześnie witaminę B 1.
Uwaga! Przy dłuższym stosowaniu skrzypu (po miesiącu) należy przyjmować jednocześnie witaminę B 1.
Odwar
2 łyżki suszonego
ziela zalać 2 szklankami wody. Gotować 20-30 min. Po przecedzeniu
pić w 2-3 porcjach w ciągu dnia.
Świeży sok
Rozdrobnić i wycisnąć w sokowirówce sok ze świeżego ziela
skrzypu. Pić po 1 łyżeczce 2 razy dziennie.
Młode
pączki można zjadać jako sałatę.
Mieszanka na łupież
Skład:
10 g ziela skrzypu,
10 g korzenia mydlnicy,
10 g korzenia łopianu,
10 g liści pokrzywy,
woda.
Przygotowanie10 g ziela skrzypu,
10 g korzenia mydlnicy,
10 g korzenia łopianu,
10 g liści pokrzywy,
woda.
Odmierzyć
2 garście mieszanki i gotować je w litrze wody pół godziny pod
przykryciem.
Tak powstałym odwarem spłukać głowę po umyciu.
Tak powstałym odwarem spłukać głowę po umyciu.
Nagietek na włosy
Nagietek jest od
wieków znany i wysoko ceniony we Francji, a także w innych krajach.
W Polsce uprawiany jest w ogródkach, ale występuje też w stanie
dzikim. Kwiaty nagietka używane są także jako przyprawa kuchenna.
Dawniej jadano liście, a sok z płatków kwiatowych używano do
farbowania sera i masła. Kwiat nagietka może służyć również
jako barometr, ponieważ pozwala przewidzieć pogodę. Jeśli przed
godziną 9:00 rano płatki nagietka są rozchylone i ułożone
równolegle do ziemi, w tym dniu nie będzie deszczu.
To właśnie płatki mają
najsilniejsze działanie lecznicze. Szczególnie te, w intensywnym
pomarańczowym kolorze.
Kwiaty nagietka zawierają saponiny,
alkohole, karotenoidy, olejek eteryczny, związki żywicowe, śluzowe,
flawonoidy, kwasy organiczne, sole mineralne (w tym duża
zawartość związków manganu).
Nagietek działa moczopędnie, obniża
nieznacznie ciśnienie krwi, działa rozkurczowo, przeciwnowotworowo,
przeciwzapalnie i antyseptycznie.
Kwiaty nagietka pobudzają czynności
wydzielnicze – zwiększają ilość soku żołądkowego, mogą być
polecane w nieżytach niedokwaśnych żołądka i jelit, a także w
chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Przyspieszają proces ziarninowania i
regenerację naskórka, dlatego mogą być polecane w przypadku
niegojących się ran, owrzodzeń i oparzeń, zarówno termicznych,
słonecznych, jak i popromiennych. Nagietek niszczy paciorkowce
i gronkowce. Może być wykorzystywany w leczeniu stanów
zapalnych gardła i krtani, jamy ustnej, a także zapaleń spojówek
oczu.
Związki czynne zawarte w kwiatach
nagietka niszczą rzęsistki, mogą więc być wykorzystywane w
leczeniu zakażeń narządów rodnych.
Nagietek na włosy działa
przeciwłupieżowo, wzmacnia, regeneruje i nawilża.
Doskonale sprawdzi się w okresie
upałów, kiedy włosy narażone są na silne promieniowanie
słoneczne. Zadziała odbudowująco na ich strukturę.
Nagietek jest od wieków znany i wysoko
ceniony we Francji ale także w innych krajach. W Polsce
uprawiany jest w ogródkach, ale występuje też w stanie dzikim.
Kwiaty nagietka używane są także jako przyprawa kuchenna. Dawniej
jadano liście, a sok z płatków kwiatowych używano do farbowania
sera i masła. Kwiat nagietka może służyć również jako
barometr, ponieważ pozwala przewidzieć pogodę. Jeśli przed
godziną 9:00 rano płatki nagietka są rozchylone i ułożone
równolegle do ziemi, w tym dniu nie będzie deszczu.
To właśnie płatki mają
najsilniejsze działanie lecznicze. Szczególnie te w intensywnym
pomarańczowym kolorze.
Kwiaty nagietka zawierają saponiny,
alkohole, karotenoidy, olejek eteryczny, związki żywicowe, śluzowe,
flawonoidy, kwasy organiczne, sole mineralne (w tym duża
zawartość związków manganu).
Nagietek działa moczopędnie, obniża
nieznacznie ciśnienie krwi, działa rozkurczowo, przeciwnowotworowo,
przeciwzapalnie, antyseptycznie i gojąco.
Kwiaty nagietka pobudzają czynności
wydzielnicze – zwiększają ilość soku żołądkowego, mogą być
polecane w nieżytach niedokwaśnych żołądka i jelit, a także w
chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Przyspiesza proces ziarninowania i
regenerację naskórka, dlatego może być polecany w przypadku
niegojących się ran, owrzodzeń i oparzeń, zarówno termicznych,
słonecznych, jak i popromiennych. Nagietek niszczy paciorkowce i
gronkowce. Może być wykorzystywany w leczeniu stanów zapalnych
gardła i krtani, jamy ustnej, a także zapaleń spojówek oczu.
Związki czynne zawarte w kwiatach
nagietka niszczą rzęsistki, mogą więc być wykorzystywane
w leczeniu zakażeń narządów rodnych.
Płukanka na włosy
1 łyżka płatków kwiatu nagietka,
1 szklanka wody.
Zalać płatki wrzącą wodą, przykryć
i odstawić na 30 min. Użyć do płukania włosów po myciu.
Korzystałam
z:
Johannes
Gottfried Mayer, Bernhard Uehleke, o. Kilian Saum, Zioła ojców
Benedyktynów. Mieszanki i leczenie, Bertelsmann Media Sp. z o.o.,
Warszawa 2004,
Jadwiga
Górnicka Apteka natury. Poradnik zdrowia Wydanie IV Wydawnictwo
„Motex”,
Leszek
Marek Krześniak, Apteczka ziołowa, Wydanie I, Wydawnictwo "Sport
i Turystyka", Warszawa 1986,
Bardzo fajny tekst, a moim włosom przyda się wzmocnienie, więc sięgnę po chmiel :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa często sięgam po nagietek ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo lubią skrzyp i każdy kosmetyk z dodatkiem tego zioła :) Nigdy nie miałam okazji trafić nań w środowisku naturalnym, a podejrzewam, że najlepsza płukanka byłaby właśnie ze świeżego skrzypu.
OdpowiedzUsuńSkrzypu i chmielu już do włosów używałam. Nagietek lubię, ale do włosów jeszcze nie próbowałam. Muszę pomyśleć o tym przed latem.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa informacja z niszczeniem gronkowców i paciorkowców, nie słyszałam o tym wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej korzystam ze skrzypu i rzeczywiście, płukanka z tym ziółkiem pozytywnie wpływa na likwidację łupieżu i na przetłuszczanie;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego odwaru na łupież :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ziółka w pielęgnacji :) <3 Choć akurat apropo szyszek moja magiczna księga o ziołach sugeruje, że utrzymanie właściwości tej mączki jest dość trudne :/
OdpowiedzUsuńChmiel dobrze się u mnie sprawdza :) muszę spróbować nagietka teraz :)
OdpowiedzUsuńChmiel? nawet nie słyszałam, że warto używać go na włosy. U mnie po zimie nadszedł czas na olejki... ;/
OdpowiedzUsuńU mnie olejki są nieodzowne przez cały rok ;)
Usuńna szyszki chmielu będę polować :) ciekawa jestem czy u mnie rosną :P bardzo fajny wpis :) ja np z ogrodu zbieram stokrotki i robię je na patelni :P mama mi nie wierzyła że to jadalne kwiaty :) zazwyczaj stosuję jadalne roślinki jako dodatek do sałatek i dań ale np do włosów nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńOoo, bardzo ciekawe pomysły :) Pozdrawiam!
UsuńBardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńJa skrzypu polnego nie mogę znieść w nawet najmniejszych ilościach! Od razu mi się robi nie dobrze ;/
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie jest jedyny. Roślinek, które dobrze działają na włosy jest całkiem sporo.
UsuńUwielbiam tematykę związaną z naturalnymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńCzemu trafiła tu tak późno?
O skrzypie słyszałam, ale chmiel?
Ciekawi mnie bardzo jego działanie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Chmiel leczy ŁZS? No nie, to ja muszę się wybrać z męzem w przyszłym roku na Chmielobranie :D Może coś tam dadzą :D
OdpowiedzUsuńAlbo po łopian, o którym pisałam we wspomnianym na początku poście.
OdpowiedzUsuń