poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Intensywnie odżywczy krem do twarzy na noc z ekstraktem z szyszek chmielu, Vianek



Zużyłam już odżywcze mleczko do demakijażu Vianek, o którym pisałam TUTAJ. Byłam z niego zadowolona, więc z entuzjazmem sięgnęłam po odżywczy krem na noc tej samej marki. Pierwsze wrażenie, to delikatna, nietłusta konsystencja i lekko żółty kolor oraz owocowy zapach. Od razu wiadomo, że to ta sama seria, co opisane przeze mnie mleczko.

Skład
Aqua,
Glycine Soja Oil - olej sojowy ,
Urea - mocznik,
Triticum Vulgare Germ Oil – olej z kiełków pszenicy ,
Sorbitan Stearate - emulgator, odpowiada za powstawanie emulsji,
Sucrose Cocoate - łagodny środek powierzchniowo czynny produkowany z kwasów tłuszczowych zawartych w  oleju kokosowym  i cukru z buraków cukrowych ,
Glycerin -gliceryna,
Argania Spinosa Kernel Oil – olej arganowy ,
Robinia Pseudoacacia Flower Extract – ektrakt z robinii akacjowej,
Glyceryl Stearate - stearynian glicerolu, emolient,
Coco-Caprylate – środek zmiękczający otrzymywany z oleju kokosowego,
Stearic Acid – substancja odbudowująca barierę lipidową i częściowo hamująca proces wymywania lipidów z warstwy rogowej naskórka,
Cetearyl Alcohol - substancja powierzchniowo czynna, emolient pozyskiwany z oleju palmowego i kokosowego,
Xanthan Gum,
Sodium Lactate – mleczan sodu,
Sodium Hyaluronate- kwas hialuronowy ultramałocząsteczkowy ,
Tocopheryl Acetate - witamina E,
Benzyl Alcohol - konserwant,
Parfum - substancje zapachowe,
Dehydroacetic Acid - konserwant. 
 
Moje spostrzeżenia
Krem nie jest tłusty i nie zapycha, co jest dla mnie dużą zaletą.
Po jego użyciu, rano skóra wydaje się być zdecydowanie w lepszym stanie, niż po moich poprzednich kremach na noc. Dzięki opakowaniu z pompką produkt łatwo się nakłada. Lubię takie opakowania, ponieważ są bardziej higieniczne niż słoiczki, a po zużyciu 2/3 nie mam problemu, że wydostaje mi się albo za dużo kremu albo nic (jak w przypadku kremów w tubce).

Podsumowanie
Jest to kolejny produkt firmy Sylveco, z którego jestem w 100 % zadowolona. Seria odżywcza bardzo przypadła mi do gustu, następny jest krem pod oczy, który właśnie zaczęłam stosować.





22 komentarze:

  1. Nie znam go, ale jak skończą mi się obecne zapasy to rozważę zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam obecnie próbek tej serii na dzień i na noc i muszę przyznać, że jest to całkiem udana seria sądząc po testerkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że dają próbki. Niestety nie wszystkie firmy tak robią. Ciekawa jestem kilku kremów z nacomi, ale wolałabym przetestować wcześniej. Nigdzie nie spotkałam się z próbkami nacomi.

      Usuń
  4. Jeszcze nie miałam tego kremu, ale chętnie bym przetestowała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko cieszyć się, że krem działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cieszę się, bo do kremów na noc nie miałam wcześniej szczęścia.

      Usuń
  6. Ta firma wypuszcza świetne kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tą markę i często coś kupuję😎

    OdpowiedzUsuń
  8. Na dzień się u mnie nie sprawdził, może ten byłby lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dzień nie miałam, ale jak na razie ta seria się u mnie sprawdza. Szkoda, że Tobie nie pasował.

      Usuń
  9. Kremik całkiem fajny i ma dobry skład :) Podoba mi się, że opisałaś skład :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że ta sądu dobrze się u Ciebie sprawdziła :-) Ja jak dotąd nie miałam jeszcze niestety nawet żadnego produktu tej marki... w końcu to zmienię; -)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam krem pod oczy z tej serii i sprawdza się fajnie :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne jest to, ze nie zapycha ;) Osobiscie lubię tą markę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Popatrzę za tym kremem, bo zainteresowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Zapraszam do obserwowania, będzie mi bardzo miło :)
Jeśli prowadzisz bloga, z chęcią Cię odwiedzę.
Komentarz to nie miejsce na reklamę, jeśli chcesz się zareklamować na tym blogu zajrzyj na stronę KONTAKT/WSPÓŁPRACA.

Instagram @mrs_calluna