Krem rozświetlający Clochee SPF 30
kupiłam po długich poszukiwaniach produktu do twarzy, który
zapewniałby skuteczną ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB
oraz odpowiadałby mi składem. Poszukiwanie nie były łatwe,
bo większość kremów, nawet tych uznawanych za naturalne, zawiera
konserwant fenoksyetanol (phenoxyethanol), który nie dość, że
działa szkodliwie na skórę, to dodatkowo, w przypadku kobiet
w ciąży stwarza ryzyko powstawania wad rozwojowych płodu. Tutaj możecie przeczytać na temat badań nad phenoxyethanolem.
Kremów do twarzy, które spełniałyby
moje wymagania pod względem wysokości filtra oraz składu nie było
wiele. Postawiłam na Clochee.
Skład kremu rozświetlający krem SPF 30 Clochee
Aqua, Zinc Oxide,
Caprylic/Capric Triglyceride, Titanium Dioxide, Decyl Oleate,
Glyceryl Stearate Citrate, Rubus Idaeus Seed Oil, Glycerin,
Polyglyceryl-3 Palmitate, Polyglyceryl-2 Caprate, Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract,
Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil, Oryza Sativa Hull Powder,
Simmondsia Chinensis Seed Oil, Polyhydroxystearic Acid, Sucrose
Stearate, Stearic Acid, Alumina, Glyceryl Caprylate, Squalane,
Isostearic Acid, Beta-Carotene, Alcohol, Tocopherol, Ascorbyl
Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Sodium Lauroyl Glutamate,
Lysine, Magnesium Chloride, Lysolecithin, Sclerotium Gum, Xanthan
Gum, Pullulan, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, CI 77492,
CI 77491, CI 77499.
W składzie znajduje się mnóstwo
olejów, które działają regenerująco i antyoksydacyjnie na
skórę. Choć zwykle twierdzi się, że im mniej składników, tym
lepiej, ten krem jest chyba wyjątkiem.
Opinia o kremie kremie rozświetlającym Clochee SPF 30
Krem znajduje się w butelce
z ciemnego szkła, wyposażonej w dozownik typu airless.
Trudno się go wydostaje, ale jest na to sposób, przed każdym
użyciem butelką trzeba wstrząsnąć. Dzięki temu nie mam problemu
z uzyskaniem wystarczającej ilości kremu.
Butelka jest z ciemnego szkła, co
zapewnia ochronę przed działaniem promieni słonecznych. Ze
srebrnego dozownika, po 2 miesiącach używania zaczął odpryskiwać
lakier. Minusem ciemnej butelki jest to, że nie można dostrzec ile
produktu ubyło i jak daleko mamy jeszcze do dna.
Kupując ten produkt nie zdawałam
sobie sprawy, że ma on na tyle intensywny kolor, że może zastąpić
krem BB. U mnie kolor się sprawdził, ale jestem przekonana, że nie
wszystkim może pasować. Z pewnością nie będą z niego
zadowolone typowe bladziochy.
Zapach jest przyjemny, typowy dla
podkładów w kremie. Konsystencja wydaje się lekka, ale przy
nakładaniu palcami miałam wrażenie, że jest tępy i zbyt
szybko zastyga. Zupełnie inne wrażenie miałam, gdy przerzuciłam
się na gąbkę do makijażu. Po nałożeniu gąbką, krem
ładnie stapia się ze skórą, wyrównuje koloryt i nie podkreśla
suchych skórek. Lekko rozświetla, dzięki czemu uzyskuje się efekt
promiennej, zdrowej cery.
Dobrze współgra z moim serum
olejowym oraz z serum żelowym. Choć producent poleca go na
szyję i dekolt, ja stosuję tam kosmetyki, bezbarwne, bo jestem
pewna, że ten krem ubrudziłby mi ubranie.
Podsumowanie
Jestem zadowolona
z tego kremu, a potwierdzeniem jest to, że kupiłam już
kolejne opakowanie, ponieważ pierwsze prawdopodobnie lada dzień mi
się skończy.
Jeśli chcecie kupić rozświetlający krem SPF 30 Clochee, znajdziecie go w tych sklepach.
Jeśli chcecie kupić rozświetlający krem SPF 30 Clochee, znajdziecie go w tych sklepach.
myślę, że u mnie też by się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk i faktycznie sporo w nim dobrego - chyba wiem, komu mogłabym go polecić/sprezentować - dziękuję za opinię, zainspirowałaś mnie do zrobienia prezentu bez okazji :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainspirowałam ;)
UsuńSzkoda że jest trochę ciemny, ale skład ma świetny :)
OdpowiedzUsuńJaśniejszy ma mniejszy filtr i jest podobno bardzo blady, więc nawet się mu nie przyglądałam. Mam nadzieje, że w przyszłości będzie większy wybór.
UsuńJestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńMoże jakaś próbka Ci się trafi i będziesz mogła ocenić :)
UsuńNie znam, ale ostatnio korci mnie BB z Fridge :P
OdpowiedzUsuńJa chciałam oderwać się od kremów BB, ale jakoś samo wyszło, że ten traktuję jak BB :D
UsuńFajnie wygląda ten krem :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie jest fajny pod każdym względem :)
Usuń