Zebrało mi się w ostatnim czasie kilka akcesoriów, które nabyłam w Rossmannie,
Pierwszy produkt, to tzw.
Rękawica z wypustkami do masażu ciała. Do jej
zakupu skłonił mnie film, który oglądałam na YouTube.
Przyrząd jest dwustronny.
Jedna strona służy do masażu (drenażu limfatycznego), druga,
na której znajdują się gęste igiełki, przeznaczona
jest do wykonywania peelingu. Rękawicę można stosować
na mokro (podczas kąpieli czy pod prysznicem) oraz po użyciu
kosmetyku do ciała (balsamu, olejku itp.). Ja stosuję zwykle
po nałożeniu serum lub/i olejku do ciała.
Masażer spełnia wiele
funkcji:
- poprawia krążenie,
- zwiększa skuteczność
wchłaniania kosmetyków, co jest dużą zaletą w przypadku tłustych
produktów,
- ujędrnia skórę,
- ułatwia modelowanie
sylwetki, rozluźnia mięśnie,
- usuwa skutki zmęczenia.
Moja opinia: masażer jest
wykonany z gumy, jest elastyczny i wygodny w użyciu. To tani,
ale dobry produkt. Można go łatwo umyć, wyczyścić
i wysuszyć, ma nawet wygodną zawieszkę. Niestety, jeśli
ma się skłonności do siniaków, rękawica do masażu
może okazać się za mało delikatna. Tak było w moim
przypadku, więc tego masażera nie stosuję codziennie.
Na opakowaniu zamieszczona
jest zalecenie, aby wymienić produkt na nowy po półrocznym
użytkowaniu, na pewno nie będę trzymać się ściśle tej zasady,
ale kiedy zauważę, że masażer nie nadaje się już do swojego
pierwotnego zastosowania, wykorzystam go do czyszczenia
pędzli do makijażu.
Po tym, jak zauważyłam, że
częste stosowanie rękawicy do drenażu powoduje u mnie
powstawanie siniaków, rozejrzałam się za rolkami
masującymi, ponieważ wydawało mi się, że będą
delikatniejsze. Masażer – rolkę również znalazłam w drogerii
Rossmann. Obawiałam się jednak, że rączka szybko się
złamie, więc szukałam czegoś z drewnianym lub bardziej
elastycznym uchwytem. Nie znalazłam niczego odpowiedniego
i przy następnych zakupach w Rossmannie promocja na ten
właśnie masażer przekonała mnie ostatecznie do zakupu.
Moja opinia: rączka nie
jest tak delikatna jak się wydawało. Masaż jest dużo
łatwiejszy niż w rękawicy, ale na pewno mniej
dokładny.
Uwaga: używając takich
przyrządów do masażu pamiętajcie, aby masaż wykonywać
od dołu, w kierunku górnych partii ciała.
Zestaw pędzli do makijażu
Pędzle używam prawie
od roku. Pisałam o nich wcześniej, więc teraz jedynie
podsumuję, że najczęściej używam pędzla do podkładu,
czyszczę go bardzo często. Od jakiegoś czasu gubi włoski, ale
nie są to niepokojące ilości. Sądzę, że cały
zestaw jeszcze długo mi posłuży.
Najnowszy
nabytek, to aplikator do makijażu a'la Beauty Blender –
For Your Beauty. Jest bardzo przyjemny w dotyku. Jedna końcówka
jest zaokrąglona, a druga szpiczasta, co pomaga nałożyć
makijaż w trudno dostępnych miejscach np. przy skrzydełkach
nosa. Mam go od niedawna, więc nie jestem
w stanie wypowiedzieć się na temat trwałości,
ale swoje zadanie spełnia znakomicie. Kosztuje 15,99 zł.
Mam skłonność do siniaków, więc rękawica chyba by się u mnie nie sprawdziła, ale mimo wszystko uważam, że to fajny gadżet. :)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, rolka jest delikatniejsza.
UsuńLubię na jesień tego typu zabiegi, więc chyba wybiorę się do rossmanna :) Dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiedziałam, że w Rossmanie są takie akcesoria do makijażu muszę je wypróbować i ta gąbeczkę też <3
OdpowiedzUsuńMój blog
Jakość i dostępność całkiem niezła, więc na pewno nie będziesz miała problemów z zakupem. Pozdrawiam :)
UsuńNa takie masażery bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne się wydają.
Mogłabym mieć.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Są całkiem fajne, choć na pierwszy rzut oka miałam wątpliwość, czy się sprawdzą.
UsuńO proszę, dotąd nie myślałam, że rękawica do masażu jest mi potrzebna, ale okazuje sie, że chyba jednak by mi się przydała;D
OdpowiedzUsuńPomimo zostawienia ostatnio w Rossmannie zdecydowanie za dużej ilości pieniędzy to chyba pora na kolejną wizytę po zakupy kosmetyczne;D
Te pędzle bardzo mi się podobaja i musze się w najbliższym czasie w takie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńPędzelki są w porządku, a do tego tak uroczo wyglądają, że jeszcze milej je się używa.
Usuńooo takie super rzeczy można znaleźć w rossmannie - muszę się tam udać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOstatnio myślałam o zaopatrzeniu się w produkty do masażu, myślę, że są to bardzo ciekawe i potrzebne rytuały na jesień. Muszę więc moje myśli przeobrazić w czyny :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę że i u Ciebie się sprawdzą.
UsuńJa bardzo lubię ich szczotkę do szczotkowania ciała na sucho ;)
OdpowiedzUsuńGąbeczkę do podkładu bardzo lubię, choć nie znam innych poza beauty blenderem.
OdpowiedzUsuńMAsażery i inne bajery chyba nie dla mnie. Zbyt leniwa jestem ;)
Fajna ta zielona rękawica. Ja na razie używam szczotki do masażu na sucho. Zresztą też z Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią dołączam do obserwatorów :)
Jak mi się coś z tych zużyję, to pomyślę nad szczotką, skoro jest taka popularna 😉
UsuńRękawica do masażu cudowna :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Najbardziej podobają mi się pędzle :) Wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńTak, dlatego przyciągnęły moją uwagę.
UsuńMasażer mnie zainteresował, ale w sumie mam nieco skłonność do siniaków, wiec chyba sobie go odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńTo może drugi, ten z rolką? 😉
UsuńTa zielona rękawica wygląda ciekawie, rozejrzę się za nią jak będę w rossmanie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że w Rossmannie jest taki asortyment :)
OdpowiedzUsuńJest w tych alejkach, których czasem się nie zauważa 😉
UsuńZainteresował mnie ten pierwszy masażer
OdpowiedzUsuńTen masazer mnie bardzo zaintrygowal chyba kupie :)
OdpowiedzUsuń☺
UsuńZa masażerem się rozejrzę chociaż to jajko bardziej mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuń😀
UsuńJa muszę najpierw się ogarnąć jakie pędzle są do jakich cieni, które do blendowania, które do nakładania. No i jeszcze te pozostałe. A później zdecyduję co kupić, ale te mnie ostatnio kusiły. :)
OdpowiedzUsuńhttps://pokazswepiekno.blogspot.com
To prawda, choć można wybrać też takie, które są bardziej uniwersalne.
UsuńTen masażer bardzo mnie teraz kusi :D
OdpowiedzUsuńTrochę tego masz :D
OdpowiedzUsuńTak się jakoś uzbierało ;)
UsuńZ Rossmanna lubię szczotkę do szczotkowania ciała na sucho ;)
OdpowiedzUsuńTaka rolka z wypustkami mogłaby sprawić mi przyjemność;) Gąbeczki do makijażu nie używam, ale słyszałam już wiele opinii, że naprawdę warto. Może przy okazji w drogerii się skuszę:) Pozdrawiam i obserwuję.
OdpowiedzUsuńWarto i jedno i drugie :)
UsuńChyba muszę wybrać się do Rossmana :)
OdpowiedzUsuńTej rękawicy niezbyt wygodnie mi się używało. Najczęsciej kupuję rękawice Kessa lub robię masaż bańką chińską.
OdpowiedzUsuńRękawica nie sprawiała mi problemów, choć na pewno mogłaby być wygodniejsza, skoro nazywana jest rękawicą.
Usuńależ cudowności:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Mam tylko gąbeczkę i bardzo ją lubię :D
OdpowiedzUsuńTeż używam pędzli do makijażu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRękawica do masażu wygląda bardzo fajnie :) pędzle przepiękne :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMam kilka ulbionych akcesoriów z Rossmanna no: szczotkę do masażu, pilnik do stóp FYB myjkę do pędzli i jeszcze kilka rzeczy mam na oku do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie wypróbuję inne, skoro te się sprawdzają.
UsuńBardzo fajne gadżety:)
OdpowiedzUsuńFajne i w przystępnych cenach.
Usuń