Tradycyjne mydło Aleppo
uchodzi za matkę wszystkich mydeł. Jest pierwszym twardym mydłem,
które powstało na świecie. Pierwsze wzmianki dotyczące jego
produkcji sięgają czasów Fenicjan. Starożytne metody wytwarzania tego mydła stosowane są do dziś.
Produkcja Mydła Aleppo źródło: www.bbc.com |
Inne nazwy dla Mydła Aleppo
Nazwa wywodzi się od nazwy
miasta znajdującego się w północno - zachodniej Syrii, w którym
kostki są produkowane. Inne nazwy to: Mydło Laurowe, Savon d'Alep,
Mydło Alep, Szare Mydło Syryjskie i Mydło Ghar.
Składniki Mydła Aleppo
Mydło Syryjskie uważane
jest za najbardziej naturalne, surowe mydło, gdyż wykonane jest
wyłącznie z oliwy, oleju laurowego, wodorotlenku sody i wody.
Niekiedy dodawane są do
mydła inne naturalne składniki np. olejki eteryczne, miód,
minerały z Morza Martwego, czerwona glinka, Nie zawiera ono
natomiast żadnych sztucznych barwników, aromatów, konserwantów
ani tłuszczów zwierzęcych, co sprawia, że oddziałuje bardzo
korzystnie na skórę.
Na kolor mydła wpływa
zawartość oleju laurowego: od barwy jasnożółtej przy niskim
stężeniu, do brązowej przy stężeniu wysokim. Ilość oleju
laurowego wykorzystanego do produkcji mydła ma też swoje
odzwierciedlenie w cenie. Najdroższą produkcję ma mydło z dużą
zawartością tego składnika.
Ciekawostka: w przeciwieństwie do większości mydeł, mydło z Aleppo unosi się
w wodzie.
UWAGA! Nieoryginalne mydła
aleppo zawierają w składzie INCI:
Glicerin (glicerynę) –
bardzo często dodawany składnik, który osłabia działanie oleju
laurowego oraz oliwy, ponadto zniża wartość produktu, choć cena sprzedaży zwykle pozostaje na poziomie oryginału, więc
przepłacamy,
Benzyl
alcohol (Alkohol
benzylowy, fentylometanol),
Benzoesan benzylu, Linalool, Citronellol, Limonene, Geraniol -
syntetyczne substancje zapachowe, które mogą wywoływać alergie.
Produkcja Mydła Aleppo źródło: www.bbc.com |
Jak dobrać Mydło Aleppo do rodzaju skóry
Mydło z Aleppo wybieramy ze
względu na zawartość oleju laurowego:
Aleppo 4 – 10 % - to mydło
dla skóry suchej i wrażliwej, ma silne właściwości nawilżające,
doskonale nadaje się do pielęgnacji niemowląt,
Aleppo 10 – 20 % -
najbardziej popularne, dedykowane cerze normalnej i mieszanej,
zawartość taka gwarantuje silniejsze działanie (przeciwzapalne,
przeciwgrzybicze i antyseptyczne),
Aleppo 30 – 40 % -
przeznaczone dla skóry tłustej, trądzikowej, ma silne działanie
antyseptyczne,
Aleppo 40 % do 70 % -taka zawartość oleju
laurowego powoduje, że mydło ma silne właściwości lecznicze, zalecane jest dla osób z silnymi zmianami zapalnymi
spowodowanymi atopowym zapaleniem skóry (AZS), egzemą, trądzikiem.
Mydła o tym stężeniu nie stosuje się na co dzień, a tylko w
trakcie kuracji leczniczych.
Aleppo 80 % - 100 % - to
mydła przeznaczone do ręcznego prania bielizny, ma silne działanie
wysuszające, dlatego nie powinno być stosowane do mycia ciała.
Dla osób zaczynających
swoją przygodę z mydłem Laurowym zaleca na początek się zakup
zakup kostki o stężeniu do 10 %.
Niestety, z powodu wojny
panującej w Syrii, coraz trudniej zdobyć oryginalne mydło z
Aleppo. Większość dostępnych na rynku, to europejskie „zamienniki”, dlatego radzę uważnie czytać ich składy (INCI).
Zobacz także:
Jak zrobić mydło Aleppo w płynie
Czym mnie zaskoczyło Hipoalergiczne Mydło w Płynie Biały Jeleń
Biolaven naturalne mydło w kostce
Zobacz także:
Jak zrobić mydło Aleppo w płynie
Czym mnie zaskoczyło Hipoalergiczne Mydło w Płynie Biały Jeleń
Biolaven naturalne mydło w kostce
Ciekawy wpis :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńKiedyś dostałam jedną kostkę mydła (nie pamiętam z jakim % zawartości oleju laurowego) i niestety okazała się nie dla mnie, za bardzo wysuszała moją już i tak suchą skórę. Przypuszczam, że nie było to 10%.
OdpowiedzUsuńIm mniejszy % na początek tym lepiej, ja mam miejscami bardzo suchą skórę i wybrałam sobie niską zawartość oleju laurowego.
UsuńFajna ściąga.
OdpowiedzUsuńTakie właśnie było założenie postu ;)
UsuńCiekawy wpis i bardzo przydatny! 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję za informacje, przyznam że nie zwracałam na to uwagi wcześniej. Szkoda, że podróbki robią z wszystkiego... a o ilu rzeczach jeszcze nie wiemy ?
OdpowiedzUsuńNiestety. Najgorsze, że te podróbki mają wysokie ceny, więc się wydaje, że mają wysoką jakość, a potem efekt inny niż się spodziewało :(
UsuńCiekawy post ;) ja nie przepsdsm za mydłem aleppo, jakoś zapach mi nie pasuje..
OdpowiedzUsuńU mnie też na początku zapach trochę zrażał, ale już się przyzwyczaiłam.
UsuńBardzo fajny wpis :) Nigdy nie miałam takiego mydła.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiedziałam o istnieniu takiego mydełka :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
Cieszę się w takim razie, że do mnie trafiłaś. Pozdrawiam!
UsuńO! Jaki ciekawy wpis. Z pewnością by mi się przydał, gdybym chciała kupić takie mydełko.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie propozycje. Może kiedyś...
Pozdrawiam :)
To mydło ma wiele zastosowań, pewnie w przyszłości o nich napiszę :)
UsuńŚwietny post ! Osobiście uwielbiam mydło Aleppo i dość regularnie go używam - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i pozdrawiam!
UsuńCiekawe mydełko!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji mojego bloga!:)
Dziękuje :)
UsuńI właśnie tak miesiąc temu nabrałam się w Helfy... Mydło Aleppo znam od lat i często kupowałam je od znanej marki Najel. Pomimo tego, że wiedziałam, iż od 2 lat praktycznie nie ma dostaw z Syrii ze względu na toczący się konflikt zbrojny to liczyłam, że mydełko jest po prostu z magazynu. Jak już przyniosłam mydło do domu, okazało się, że po pierwsze " moje Aleppo" wyprodukowano we Francji, po drugie na drugim miejscu jest gliceryna a żeby było jeszcze śmieszniej to są w nim konserwanty. I to wszystko w cenie 18 zł za maleńką kosteczkę. Strasznie mnie zawiedli i już nigdy więcej nie kupię niczego z tej marki.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, niestety pewnie bardzo wiele osób się na to nabiera :(
UsuńNie przepadam jakoś szczególnie za mydłami, ale jeśli będę zainteresowana zakupem to będę kierować się Twoimi wytycznymi! Nie wiedziałam, że oryginalne Aleppo unosi się na wodzie! Super wpis, miło mi się go czytało :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
UsuńCiekawi mnie to mydło ☺
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko kupuję mydło w kostce, przeważnie używam mydła w płynie ☺
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
U mnie to dzieli się pól na pól.
UsuńBardzo lubię mydełka aleppo kiedyś również poświęciłam im osobny wpis :)
OdpowiedzUsuńposiadałam kiedyś mydło aleppo. Całkiem fajnie mi się sprawdziło. Nie wiedziałam jednak nic na temat składu. Muszę to sprawdzić. Postaram się ponownie je dorwać z dostosowaniem już stężenia odpowiedniego do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że się sprawdziło ;)
Usuńbardzo rzadko stosuję tego typu mydełka i znając moje szczęście kupiłabym pewnie podróbkę :p
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie, jak nie sprawdzę dokładnie składu, to zazwyczaj się natnę ;)
Usuńmiałam kiedyś mydełko Aleppo, pamiętam byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKiedyś używałam tylko mydła w kostce, a teraz nie wyobrażam sobie życia bez tego w płynie. :D
OdpowiedzUsuńTradycyjne Aleppo ma rzeczywiście bardzo duże kostki, więc tych w płynie wygodniej się używa.
Usuńa ja nie wiedziałam, że takie mydełka istnieją. Zaintrygowało mnie to :) Ciekawe, czy byśmy się polubili, bo unikam mydełek takiej konsystencji.
OdpowiedzUsuńMoże warto raz spróbować, są świetne na skórę (o ile wybierze się odpowiedni %).
UsuńDobrze że wspomniałąś, aby uważać na podróbki teraz jest ich tyle że strasznie cieżko wszystko spostrzec :/
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Oj tak :/
UsuńBardzo ciekawy post. Nazwa mydła obiła mi się już o uszy, ale nigdy nie interesowałam się nim bliżej. Jeśli będę chciała je kupić, koniecznie sprawdzę skład :)
OdpowiedzUsuńMiałam takie mydło z błotem z Morza Martwego od Najel. Cóż, nie spojrzałam na skład. Ale ja akurat myłam nim ciało, potem przyrządy do makijażu i moje białe buty. Jest niezastąpione. Chyba kupię ponownie, po pomagało mi w walce z trądzikiem na plecach. :)
OdpowiedzUsuńhttps://pokazswepiekno.blogspot.com
Jak tak wszechstronnie je wykorzystywałaś, to rzeczywiście warto jeszcze raz kupić ;)
UsuńBardzo lubię moje mydło z aleppo z czerwoną glinką, mimo suchej cery (jednak z wypryskami) bardzo się sprawdza
OdpowiedzUsuńCzerwona glinka nie jest jest zła do suchej cery, i na pewno to połączenie jest dobre w likwidowaniu wyprysków :)
UsuńKupiłam chyba takie samo w mydlarni. Pani sprzedawczyni bardzo zachęcała. Byłam zawiedziona swoim zakupem. Miało być oliwkowe, a bardzo wysuszalo. Nie łatwo było go skończyć, ze względu na rozmiar .
OdpowiedzUsuńSzkoda, moje ma tylko 4 %, więc przyjemnie nawilża. Pani w sklepie chyba się nie postarała doradzić ;)
UsuńJa raz używałam, ale spowodowało u mnie straszny wysyp na twarzy.
OdpowiedzUsuń:( Aż trudno uwierzyć, bo nawet pomaga przy azs i egzemie. Może był jakiś nieodpowiedni składnik dodany.
UsuńOd dawna mam zamiar kupić i wypróbować mydło aleppo ale wciąż brakuje czasu i miejsca na półce z kosmetykami. ;) Przydatny post - na pewno przyda się przy wyborze mydła dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się i pozdrawiam :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że takie mydło istnieje :) Jak do dobrze, że są blogerzy, którzy dostarczają nam takiej wiedzy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzyznam szczerze, że niewielkie mam pojęcie o naturalnych kosmetykach. A o mydłach już w ogóle, tym bardziej że nie używam mydeł w kostce :/
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś o tym stężeniu. Bardzo pomocne w wyborze mydła ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jedno mydło drugiemu nierówne i zamiast sobie pomóc można zaszkodzić jak się nie zwróci uwagi na stężenie.
UsuńNie miałam, ale przy okazji kupię, żeby sprawdzić te dobre opinie o nim, zwrócę też uwagę na skład :P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Nie miałam okazji kupić tego mydełka. Zawsze myje się zelami pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, namówiłaś mnie na wypróbowanie go :)
OdpowiedzUsuńCiekawe mydełko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to mydło, chociaż zużyłam jedno a później jakoś o nim zapomniałam. Chyba muszę do niego wrócić. Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś czarne mydło zupełnie nie podeszło:( Wysuszyło mnie po nim i wypryszczyło :)
OdpowiedzUsuńZnam to mydło, kiedyś miałam, ale właściwie nie pamiętam jakie na mnie zrobiło wrażenie.
OdpowiedzUsuńMam dużo mydeł aleppo od znajomej z Syri różne stężenia . To mydło myje super skóra jest bardzo oczyszczona ja najbardziej lubię 100% bez dodatku laurowego Ale i tak muszę potem użyć balsam ponieważ mnie wysusza. I nie myje nim. Twarzy mimo że są osoby które bardzo chwalą . Jednak nie zrezygnuje z tego mydla A zapach polubiłam po tygodniu .
OdpowiedzUsuń