Przez
lata używania szamponów z SLES (sodium laureth sulphate) moje
włosy były suche – sianowante, pozbawione blasku. Miałam duże
problemy, żeby je ułożyć. Kilka
miesięcy temu opisałam, jak dobrze sprawdził się u mnie
szampon odżywczy Vianek. Od tego czasu, najpewniej dzięki temu
szamponowi, stan moich włosów poprawił się na tyle,
że postanowiłam przerzucić się na coś lżejszego, co nie dociąża
włosów już tak mocno. Wybór padł na (jakże mogło być inaczej) Vianek
nawilżający.
Szampon należy do serii niebieskiej. Produkt przeznaczony jest do mycia włosów suchych i normalnych, ma bardzo przyjemny zapach, ten sam, którym pachną wszystkie produkty serii nawilżającej (za wyjątkiem bezzapachowego kremu pod oczy).
Szampon należy do serii niebieskiej. Produkt przeznaczony jest do mycia włosów suchych i normalnych, ma bardzo przyjemny zapach, ten sam, którym pachną wszystkie produkty serii nawilżającej (za wyjątkiem bezzapachowego kremu pod oczy).
Skład:
Aqua
– woda,
Cocamidopropyl
Betaine -
(betaina kokoamidopropylowa) - substancja aktywnie myjąca ,
Lauryl
Glucoside (poliglukozyd laurylowy) -
substancja myjąca, pełni funkcję emulgatora, ułatwia powstawanie
emulsji,
Glycerin
-
gliceryna,
Taraxacum
Officinale Root Extract
(ekstrakt
korzenia mniszka lekarskiego) – działa regenerująco i
przeciwutleniająco,
Panthenol
(pantenol)
- prowitamina B5, zapobiega rozdwajaniu się końcówek ,
Glyceryl
Laurate - emolient tzw. tłusty
Triticum
Vulgare Germ Oil (olej z kiełków pszenicy) – wzmacnia
włosy, odżywia je, nawilża, dodaje blasku, zapobiega puszeniu
się,
Hydrolyzed
Oats (hydrolizowane proteiny owsa) – substancja wiążąca
wodę, działa ochronnie, nawilżająco i
wzmacniająco,
Lactic
Acid – kwas
mlekowy,
Cyamopsis
Tetragonoloba Gum
- guma guar, jest pozyskiwana z nasion, ułatwia rozczesywanie włosów
,
Glyceryl
Oleate - (oleinian
glicerolu) emulgator i emolient, działa nawilżająco,
natłuszczająco, nadaje włosom miękkość i gładkość,
Parfum,
Sodium
Benzoate -
sól sodowa kwasu benzoesowego (konserwant).
Moja
opinia
W składzie
znajduje się sporo substancji nawilżających, dzięki czemu włosy
są bardzo przyjemne w dotyku, gładkie i miękkie. Produkt
jest wydajny, nie podrażnia skóry ani oczu, a po jego użyciu włosy
bardzo dobrze się układają i łatwo rozczesują. Spełnia
zatem wszystkie wymagania, które stawiałam szamponowi
nawilżającemu.
Podsumowanie
Szampon nawilżający
Vianek polecam wszystkim, którzy narzekają, że ich włosy
są sztywne, szorstkie w dotyku i pozbawiane blasku.
Uporałam
się z moim największym problemem dotyczącym włosów, a jakie
Wy macie problemy z włosami?
Z tej serii miałam tylko krem pod oczy, ale inne produkty Vianka bardzo kuszą :)
OdpowiedzUsuńJa mam dosyć sucha skórę i sporo już wypróbowałam, ale nie wszystko jeszcze opisałam na blogu ;)
UsuńZ tego co piszesz to będzie idealny dla mnie
OdpowiedzUsuńDla mnie jest ;)
UsuńZ opisu wynika, że to szampon dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go namiętnie całe lato.
OdpowiedzUsuńFajnie się u mnie sprawdzał.
Lubię markę Vianek.
Pozdrowionka! :)
To podobnie jak ja. Już prawie się kończy, a je dopiero sobie przypomniałam o recenzji ;)
UsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy, ale coraz częściej widzę pozytywne opinie na jej temat:)
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie wszystkie ich produkty zdały egzamin ;)
Usuńsłyszałam wiele dobrego na jego temat...
OdpowiedzUsuńSzampon jest dosyć uniwersalny.
UsuńU mnie największy problem to suche końce i włosy przetłuszczające się u nasady- ciężko jest dobrać mi coś co odżywia, a nie obciąża. Ostatnio myję Biolavenem i Radicalem. Naturalnie mam mocno błyszczące włosy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, zazwyczaj takie produkty obciażają. Próbowałaś olejowania na końcówki?
UsuńMuszę przyznać, że mi SLS nie przeszkadza, może dlatego, że od dziecka choruje na łojotok skóry głowy i ten składnik nie robi mi takiej krzywdy. Szampony bez tego składnika lubię używać raz na jakiś czas, choć myślałam nad zmianą nawyków i używaniu więcej szamponów bez SLS niż z nimi. SLS w produktach do oczyszczania skóry głowy nie odstawię.
OdpowiedzUsuńMiałam odzywkę z tej serii co przedstawiony szampon. Nie przypadła mi do gustu, włosy były jakby oklapnięte, ale teraz po znacznym obcięciu przetestowałabym ją jeszcze raz :)
Ja mam jeszcze jeden szampon z SLES, który został mi od czasu jak się przerzuciłam na coś bardziej naturalnego i teraz,kiedy włosy nie są daj si he jak dawniej spokojnie mogę go od czasu do czasu używać.
UsuńJest niezły, ale dla mnie bez szału:(
OdpowiedzUsuńMasz jakiegoś swojego ulubieńca?
UsuńMam go w zapasie, teraz używam sylveco i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSylveco u mnie działał inaczej, ale znam go tylko z próbek. Ciekawej jak Vianek się u Ciebie sprawdzi.
UsuńJeszcze nie miałam okazji używac kosmetyków Vianka, ale przymierzam się do tego.
OdpowiedzUsuńDla mnie ich kosmetyki to sama przyjemność, Tobie też tego życzę :)
UsuńDziękuję, jak już się na coś skusze to na pewno napiszę o tym u siebie.
UsuńVianek ciekawi mnie już tak długo, że muszę się w końcu zdecydować i coś wypróbować :) Ten szampon chętnie bym przetestowała, ale tak na co dzień muszę używać do włosów przetłuszczających się. Nawilżające od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńDla Twoich włosów w takim razie wersja zielona, też jest bardzo fajny.
UsuńUżywałam kiedyś tego szamponu i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnouw.com/roksanaryszkiewicz
:)
UsuńTa marka baardzo mnie kusi, na mojej liście kosmetyków do wypróbowania:))
OdpowiedzUsuńwww.justcleo.pl
Nie dziwię się, że kusi ;)
Usuńa jaka jest cena?
OdpowiedzUsuńNajczęściej około 19 zł.
UsuńLubie produkty z tej firmy, szczególnie peelingi do ciała. :-)
OdpowiedzUsuńU mnie na razie wszystko się sprawdza :)
UsuńNa pewno sięgnę po kolejne produkty tej firmy. :-)
UsuńChyba nie miałam nic z tej firmy ale szampon mogłabym przetestować :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńeh moje włosy są strasznie wymagające, więc to nie dla mnie. Ja muszę używać kilku kosmetyków naraz ;)
OdpowiedzUsuńMożna zawsze coś sobie dobrać. Ja zwykle nie kupuje zestawami, ale dobieram pojedynczo.
UsuńMiałam zamiar kupić ale wiem, czy teraz się skuszę. Kupiłam drugą markę ' Sylveco' i po szamponie zaczęły mi wypadać włosy - garsciami. Czytałam wiele dobrych opinii ale u mnie się nie sprawdziło a szkoda. Stosuję za to inny naturalny szampon i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie miałaś wcześniej próbki, często sklepy je dodają. Bardzo przykra w skutkach reakcja. Mnie po tamtym szamponie kiepsko układały się włosy,ale nie miałam pełnej wersji.
UsuńMam nie do końca dobrą relację z kosmetykami Vianek :D Chyba jednak nie wypróbuję ich szamponu
OdpowiedzUsuńSkoro jesteś wrażliwa na jakiś składnik, to nie ma sensu sobie szkodzić.
UsuńU mnie tez szampony bez SLS świetnie się sprawdziły i uratowały moje włosy. Najbardziej lubię szampon z biolaven
OdpowiedzUsuńO tym też dużo dobrego słyszałam, na pewno kiedyś spróbuję :)
UsuńBardzo mi się przyda, bo ostatnio szampony strasznie przesuszają mi włosy u nasady :/
OdpowiedzUsuńMyślę, że pomoże :)
UsuńChętnie go wypróbuję :) Choć moim zniszczonym włosom pomoże najlepiej już chyba tylko ścięcie :(
OdpowiedzUsuńSpróbuj, na pewno nie zaszkodzi.
UsuńRewelacyjnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził :-) Szampony bez SLS także mojej córce służą o wiele lepiej :-)
OdpowiedzUsuńJest sporo takich osób, dobrze jak już się o tym wie.
UsuńWłasnie te SLS'y musze zwracać na nie uwagę ;)
OdpowiedzUsuńA ten szampon miałam i mile wspominam <3
😀
UsuńZ chęcią go wypróbuję, bo ma całkiem dobry skład :)
OdpowiedzUsuńSkład i działanie ;)
UsuńBardzo lubię kosmetyki firmy Vianek, w szczególności serię odżywczą :)
OdpowiedzUsuńOdżywczą też bardzo lubię.
UsuńA korzystałaś z innych kosmetyków marki Vianek? Sama mogę Ci gorąco polecić kremy do twarzy, peelingi i żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków Vianek i Sylveco wypróbowałam i bardzo mi służą.
UsuńKoniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuń