Nie należę do osób, które uważają,
że w Walentynki trzeba koniecznie wręczać sobie prezenty
i wychodzić na randki, choć i w ten sposób zdarzyło
mi się kiedyś świętować Dzień Zakochanych. Uwielbiam natomiast
wycieczki, zarówno te po okolicy, jak i odległe, więc
gdy znajomi polecili nam Walentynki w Polskiej Stolicy
Zakochanych, z chęcią się tam wybraliśmy.
Fara |
Chełmno - miasto zakochanych
Chełmno, bo o nim mowa,
to urokliwe miasto w województwie
kujawsko-pomorskim, pełne średniowiecznych zabytków. Jego historia
sięga XI wieku. Leży 45 km na północ od Torunia i 30 km
na zachód od Grudziądza.
Duże znaczenie dla grodu miało
sprowadzenie na jego teren przez Konrada Mazowieckiego, rycerzy
z zakonu krzyżackiego.
Dziś Chełmno nazwane jest „miastem
zakochanych ® ” czy „miastem miłości ® ”. Przyczyniła się
do tego obecne w chełmińskim kościele farnym pw.
Wniebowzięcia NMP, relikwia świętego Walentego, patrona
zakochanych, oraz pewna historia miłosna.
Siostrzenica Mikołaja Kopernika,
Krystyna, wstąpiła do chełmińskiego klasztoru. Zakochała się i zmieniła
jednak jej zakonne plany. Pewnej nocy zrzuciła zakonny habit
i zbiegła do Królewca, skąd pochodził jej ukochany –
dobosz księcia Albrechta, Kasper Stulpawitz. Aby go poślubić,
przeszła na luteranizm.
Odkąd w Polsce zaczęto obchodzić
Walentynki, w Chełmnie organizowane są huczne obchody
tego święta. W tym roku trwały one aż trzy dni, ja
wybrałam się tam ostatniego dnia, w sobotę 16 lutego.
Co robić w Walentynki
W polskim mieście zakochanych
najwięcej atrakcji zaplanowano oczywiście na Walentynki.
Lokale gastronomiczne przygotowały na
ten dzień specjalna ofertę, na Rynku profesjonalny fotograf robił pamiątkowe zdjęcie przy największej ramce w Polsce. Odbywał
się jarmark, na którym można było kupić: maskotki, kwiaty,
balony, specjały regionalne, rękodzieło, słodkości, street food, biżuterie, grawerowane łyżeczki, a nawet seksowną bieliznę.
Jak spędzić Walentynki
W jednej z kamienic na gości
czekało specjalne " Studio Zakochany", w którym
można było zrobić zdjęcia na wybranym tle, a także
uczestniczyć w konkursie, czy innych atrakcjach.
Na scenie przygotowanej na Rynku
odbywały się koncerty.
Brama Grudziądzka |
Choć miałam zamiar wybrać się tam w
same Walentynki, moje plany się pokrzyżowały i do Chełmna
przyjechałam dopiero 16 lutego. W zamian, trafiliśmy na znakomitą, iście
wiosenną pogodę, idealną na spacer po mieście i okolicznych
plantach, na których latem można podziwiać piękne dywany
kwiatowe i przysiąść na Ławeczce Zakochanych.
Idąc plantami dotarliśmy
do Średniowiecznej Osady Rycerskiej. Na jej terenie znajdowało
się mniej romantycznej miejsce - Izba Tortur.
Po zachodzie słońca w Osadzie
odbywał się mini turniej rycerski. Od 14 do 16 lutego wstęp do
Osady oraz inne zabytków Chełmna był darmowy.
O godzinie 10:00 w zabytkowej
scenerii kościoła farnego można było posłuchać koncertu zespołu
Raz Dwa Trzy.
Walentynki Chełmińskie polecam nie
tylko zakochanym. Wśród przyjezdnych byli i młodzi
i seniorzy, nie tylko pary, ale całe rodziny, czy grupy
znajomych. Wszyscy w doskonałych nastrojach, bo atmosfera
była bardzo przyjemna.
Na pewno wybiorę się tam jeszcze
latem, by zobaczyć dywany, kwiatowe, bo uwielbiam takie widoki
:)
Szczerze przyznam, że nie wiedziałam, że to miasto zakochanych! :) Piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miastu potrzebne by było więcej promocji ;)
UsuńZdjęcia zachęcają do odwiedzenia :) No i muszę pochwalić bardzo pierwsze zdjęcie - śliczne ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Podobno wybrałam najbardziej chodliwy magnes na lodówkę, fajnie się pasował do zdjęcia ;)
UsuńPiękne zdjęcia :) Myślę, że nic tak nie zbliża dwojga zakochanych jak podróże :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Coś w tym jest, podobno w podróży można się najlepiej poznać, a drugi plus to wspólne wspomnienia.
UsuńJakoś nigdy Chełmno nie kojarzyło mi się z miastem zakochanych.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że teraz to się zmieni ;)
UsuńNigdy nie byłam w Chełmnie, walentynki spędziłam jak co dzień z ukochanym i maluszkiem <3
OdpowiedzUsuńJa Walentynkowy wieczór spędziłam u dentysty ;) ale skoro w Chełmnie trwały do weekendu, to miałam okazję zaliczyć wycieczkę :)
UsuńW Chełmnie nigdy nie byliśmy ale ten dzień można spędzić wszędzie byle razem :) my nasze tegorocznne walentynki spędziliśmy w samolocie :) ładnych kilka godzin :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, najważniejsze że razem, wystarczy nawet trochę wspólnego czasu znaleźć na celebrację tego święta, żeby było przyjemnie.
UsuńNigdy tam nie byłam :) zdjęcia bardzo ładne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam , podobno Chełmno nazywane jest małym Krakowem ;)
UsuńNie wiedziałam, że to miasto zakochanych :)
OdpowiedzUsuńPiękne miasto, ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUrocze miasto :)
OdpowiedzUsuń