czwartek, 14 maja 2020

Co na suche ręce – sprawdzone sposoby i obalone mity

Co na suche ręce


Odkąd wszyscy chroniąc się przed koronawirusem stosujemy częśćiej niż zwykle środki do mycia rąk i do dezynfekcji, dla wielu z nas ogromnym problemem stały się suche ręce. Sucha skóra na dłoniach może mieć różne przyczyny (w moim przypadku, kilka lat tamu, pomogła rezygnacja z produktów do mycia zawierających SLES i SLS (pisałam o tym w artykule Niebezpieczne składniki w kosmetykach SLS iSLES).

Dziś zajmę się tematem suchych rąk po środkach do dezynfekcji i częstym myciu rąk. Takimi, które pieką, szczypią, być może swędzą.


Jaki olej na suche dłonie

Absolutnie odradzam na wysuszone dłonie stosowanie olejów bezpośrednio na skórę (bez znaczenia, czy to olej kokosowy, oliwa z oliwek, winogronowy, czy nawet mój ulubiony ze słodkich migdałów).

Sam olej nie działa na skórę nawilżająco, a czasami wręcz działą odwrotnie. Oleje, są emollientami, co oznacza, że zapobiegają utracie wody z naskórka, ale tym samym tworzą osłonę, która blokuje zwiększenie poziomu nawilżenie skóry w głębszych jej warstwach.


Miód na suche dłonie

Jeśli masz zrogowaciałą skórę dłoni, to miód zapewne się u ciebie sprawdzi, ale nie jako okład na suche dłonie, ale jako peeling cukrowy, który przy okazji ma działanie odzywcze.

Miód na pewno nie zda egzaminu, gdy skóra dłoni jest co chwilę poddawana kontaktowi z detergentami, czy środkami opartymi na spirytusie.


Parafina na suche dłonie

Zabieg parafinowy na dłonie jest bardzo popularny, tani i wyjątkowo łatwy do przeprowadzenia. Z pewnością spowoduje, że dłonie staną się gładsze. Parafina nie doprowadzi jednak dłoni do takiego stanu, którego potrzebujemy w tym momencie.


Krem na suche dłonie

Dłonie najlepiej kremować po każdym myciu. Choć jestem fanką naturalnych kosmetyków, nie znalazłam wśród nich mojego faworyta na suche dłonie. Mam jednak ulubieńców:


Mixa krem do rąk Intensywne odżywienie ( więcej na jego temat znajdziecie w artykule pod tytułem Mixa kremdo rąk Intensywne odżywienie – patent na suche dłonie). Krem znajdziecie tutaj.


Krem na suche dłonie z apteki

Dwa spośród moich faworytów na suche dłonie, to kremy do rąk z apteki


Krem na suche dłonie z apteki


AVA Hand Line, krem silnie nawilżający do rąk

Pierwszy z nich, AVA Hand Line, to krem silnie nawilżający do rąk (pisałam o nim w artykule Krem do rąk dla bardzo suchejskóry). Krem Ava znajdziecie w tych aptekach.


krem z apteki

OILLAN Med+, krem-koncentrat do rąk

O produkcie OILLAN Med+, krem-koncentrat nie pisałam na blogu, bo sama rzadko go używam. Poleciłam go natomiast bliskiej osobie, która ma atopową skórę i jest z jego działania bardzo zadowolona. Krem do kupienia w tych aptekach.


Inne sposoby z apteki

Maść z witaminą A

Maść z witaminą A może całkiem dobrze sprawdzić się na suche dłonie, ale jest ona przeznaczona przede wszystkim na gojenie się np. zajadów i innych drobnych ranek. Nie sądzę, by zastąpiła krem lub maskę na całe dłonie, które mają codzienny kontakt ze szkodzącymi im substancjami. Warto ją jednak mieć w domowej apteczce.


Maseczka na suche dłonie

Jeśli kremowanie dłoni nie wystarcza, warto przynajmniej raz w tygodniu, przygotować maseczkę. W przypadku bardzo suchej skóry można stosować ją nawet raz dziennie.

Maseczka na dłonie, może być po prostu grubszą warstwą kremu do rąk. Po nałożeniu kosmetyku, dobrze jest założyć rękawiczki foliowe lub worek foliowy. Jeszcze lepszy efekt uzyskamy owijając wcześniej dłonie gazą.

Maseczkę należy trzymać na dłoniach przez 20 minut.


Rękawiczki na suche dłonie


Rękawiczki na suche dłonie – bawełniane

Zamiast folii, możecie użyć rękawiczek bawełnianych. Są w sprzedaży specjalne tego typu rękawiczki, przeznaczone do zabiegów kosmetycznych. Wystarczy nanieść dużą ilość kremu na dłonie i założyć rękawiczki. Można pozostawić na dłoniach przez całą noc, a później wyprać w temperaturze 30 stopni.


Rękawiczki na suche dłonie – gotowe maski

Dobrym rozwiązaniem są maski na dłonie. Mają jednak tą wadę, że są jednorazowe, dlatego polecam stosowanie ich sporadycznie.

Maska na dłonie, którą mogę polecić, to Rękawice Kolagenowe - Voesh New York Delux Spa Manicure Collagen Gloves.

Takie rękawiczki nie są wykonane z typowej folii, dlatego po wykorzystaniu do pierwotnego celu, stosuję je wielokrotnie do różnych zabiegów na dłoniach.


Aktualizacja:

Pisząc ten post zaczełam stosować krem apteczny z naturalnym składem, który zasługuje na miejsce na niniejszej liście. To krem ochronny marki Basiclab.


13 komentarzy:

  1. Teraz, kiedy przez częste mycie rąk nasza skóra dłoni jest bardzo przesuszona, takie porady są bardzo pożyteczne. Dziękuję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Stawiam po prostu na regularne kremowe dłoni po myciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi nawet częste dezynfekowanie rąk nie zrobiło takiej masakry jak mydła Yope :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co się działo? U mnie Yope się sprawdzają, za to gdy myję ręce poza domem, czyli środkami z SLES, efekt jest straszny.

      Usuń
  4. Ja mam z tym duży problem ale już jest trochę lepiej. Nie rozstaje się z kremem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam tylko kremów i na szczęście dają radę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie krem do rąk to absolutna podstawa. Natomiast nie przesadzałabym także z tą nadmierną dezynfekcją. Skoro mycie rąk jest wystarczające, by unieszkodliwić wirusa, to pozostałe środki do dezynfekcji należy przeznaczyć na te sytuacje, gdy nie ma możliwości mycia rąk. Mycie rąk, a potem ich dezynfekcja to jest nie tylko przesada, ale zbrodnia dla naszej skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie samo podejście. Środków do dezynfekcji używam wtedy, gdy nie mam możliwości umyć rąk, czyli najczęściej na spacerze z dzieckiem.

      Usuń
  7. Na szczęście nie mam tego problemu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Zapraszam do obserwowania, będzie mi bardzo miło :)
Jeśli prowadzisz bloga, z chęcią Cię odwiedzę.
Komentarz to nie miejsce na reklamę, jeśli chcesz się zareklamować na tym blogu zajrzyj na stronę KONTAKT/WSPÓŁPRACA.

Instagram @mrs_calluna