Nadchodzi wiosna, a wraz z nią
czas na wymianę nie tylko garderoby ale także kosmetyków. Zebrało
się u mnie kilka nowości, dlatego postanowiłam stworzyć
zestawienie tego, czego obecnie zaczynam używać w mojej
pielęgnacji.
Rosadia Mleczko do demakijażu
Pierwszy produkt, to mleczkodo demakijażu marki Rosadia. Do stosowania tego typu
produktów, przekonałam się dopiero po użyciu odżywczego mleczka
do demakijażu Vianek. Ostatnio zaciekawiło mnie, jak sprawdzi
się produkt jej siostrzanej marki – Rosadia.
Orientana Krem do twarzy Ashwagadha Żeń-szeń indyjski
Produkty marki Orientana interesowały
mnie od dawna. Wypróbowałam kilka próbek, produktów, co do
których działania miałam największe obawy. Żaden nie spowodował
podrażnień, więc postanowiłam zacząć od kremu z żeń-szeniem.
Krem do twarzy Ashwagadha Żeń-szeńindyjski jest przeznaczony zarówno na dzień, jak i na noc
i zamierzam go używać w ten właśnie sposób.
AVA Eco Linea, krem rewitalizujący, pod oczy
Pozytywne wrażenie, jakie wywarły na
mnie kremy do twarzy z serii AVA Eco Linea, postanowiłam
sprawdzić, czy równie zadowolona będę z kremy pod oczy. Krem kupicie tutaj.
Clochee Rozświetlający krem SPF 30
Obecnie używam
podkładu z filtrem SPF15 i póki co czuję się z nim
bezpiecznie. Wraz z nadejściem wiosny, chcę mieć pod ręką
krem, który zapewni mi większą ochronę. Z produktem marki
Clochee mam do czynienia pierwszy raz. Jest to kolejna polska
marka kosmetyków ze świetnym składem. Mam nadzieję, że je
polubię :) Krem rozświetląjący Clochee znajdziecie tutaj.
Natura Siberica Frosty Berries Pasta Do Zębów Mroźne Jagody Świeży Oddech i Ochrona Przed Próchnicą oraz Natura Siberica Arctic Protection Pasta Do Zębów Arktyczna Ochrona Zębów Nadwrażliwych Zbiór Polnych Ziół
Kilka miesięcy temu, podczas większych
zakupów w drogerii internetowej, znalazłam kilka past Natura
Siberica, które nie zawierają działającego na mnie alergizująco,
fluoru. Postanowiłam je przetestować, by wybrać te, które
najlepiej będą się u mnie sprawdzać. Na koniec
planuje zbiorczy wpis z porównaniem tych wszystkich past.
Yope, żel naturalny pod prysznic, geranium
Kolejny żel pod prysznic marki Yope,
który postanowiłam poznać, ma zapach nazwany geranium, choć
ja wyczuwam jeszcze sporo innych kwiatowych nut. Po kilkunastu
dniach używania mogę stwierdzić, że jest bardziej gęsty od
większości żeli pod prysznic, ale używanie go nie sprawia
problemów.
Yope, Naturalny płyn do mycia naczyń Bergamotka, werbena i bazylia
Skoro jestem już przy produktach Yope,
nie omieszkam wspomnieć o tym, że od niedawna używam
Naturalnego płynu do mycia naczyń Bergamotka, werbena i bazylia
tej właśnie marki. O zmywaniu jeszcze się nie wypowiem,
zachowam to na osobny wpis. W tej chwili mogę natomiast powiedzieć,
że płyn zachwycił mnie wspaniałym naturalnym zapachem oraz
poręczną butelką z pompką, dzięki której mogę wygodnie umyć
pojedyncze naczynia, nalewając płyn na gąbkę, bez
podnoszenia całej butli.
Znacie produkty, które tutaj
przedstawiłam? Dajcie znać, który Was najbardziej interesuje?
Bardzo lubię się z produktami Ava :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńBardzo ciekawe nowości
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie szczególnie ten krem rozświetlający
jest wyjątkowy, mam nadzieje, że się sprawdzi.
UsuńPłyn do naczyń z YOPE mam o sobię chwalę ;) Mleczko z Rosadia jest kolejne na liście, na pewno kupię. Też kocham taką formę demakijażu od niedawna ;)
OdpowiedzUsuńPrzygoda z mleczkami zaczęła się u mnie mało pozytywnie, ale jak widać po jednym produkcie nie warto się zniechęcać. Są marki, które robią świetne mleczka :)
UsuńTo rozwiązanie z pompką w płynie do mycia naczyń jest naprawdę fajne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Ja jestem w ogóle fanem pompek, widzę teraz że nie tylko w kosmetykach ;)
UsuńNie miałam nic.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz kremu orientana bedziesz zadowolona:)
OdpowiedzUsuńPrawda, użyłam kilka razy i już się ciesze, że go wybrałam ;)
UsuńŻadnego z tych kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńMarkę Ava kojarzę, reszty nie znam.
OdpowiedzUsuńKila z tych kosmetyków, to u mnie też pierwszy kontakt z ich marką :)
UsuńCiekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTe zakupy uważam za udane :)
UsuńMiałam ten krem z Orientany i bardzo go lubiłam :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, na mnie robi znakomite wrażenie :D
UsuńCiekawe produkty å z firmą Ava chyba muszę się bliżej zapoznać :)
OdpowiedzUsuńSporo już poznałam z ich kosmetyków i ze wszystkich byłam zadowolona :)
UsuńJa zaczęłam ostatnio używać żelów i mydeł firmy YOPE, ale niestety nie znalazłam ich ostatnio w Lidlu:( Mam nadzieję, że to chwilowa nieobecność...
OdpowiedzUsuńU mnie też ich od jakiegoś czasu nie ma, więc może to nie przypadek.
Usuń