W poprzednim roku używałam kremu BB Vianek z SPF 15
(wersji ciemnej, wtedy była ona jedyna), w tym roku postanowiłam
sprawdzić jak będzie na mojej bladej po zimie skórze wyglądała wersja jaśniejsza.
Łagodzący krem do twarzy BB SPF 15 jasny
Zarówno jasna, jak i ciemna
wersja kremu, różnią się tylko zawartością pigmentów.
W składzie znajdują się filtry
fizyczne (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), składniki
nawilżające i łagodzące m.in. ekstrakt z jeżówki
purpurowej) i alantoina.
Skład (INCI)
Aqua,
Caprylic/Capric
Triglyceride – emolient otrzymywany
z naturalnego kwasu tłuszczowego (oleju kokosowego)
i glicerydu,
Vitis Vinifera Seed Oil – olej
z pestek winogron,
Zinc Oxide -
tlenek cynku,
Helianthus Annus
Seed Oil - olej z nasion słonecznika,
Titanium Dioxide
- tlenek tytanu,
Glycerin –
gliceryna,
Sorbitan Stearate
– emulgator, stosowany jest także w produkcji
żywności,
Sucrose Cocoate
- łagodny środek powierzchniowo czynny
produkowany z kwasów tłuszczowych zawartych w oleju
kokosowym i cukru z buraków cukrowych,
Glyceryl Stearate -
stearynian glicerolu, emolient,
CI 77492 -
tlenek żelaza żółty,
Cetearyl Alcohol
- substancja powierzchniowo czynna,
emolient pozyskiwany z oleju palmowego i kokosowego,
Echinacea Purpurea
Root Extract – wyciąg z korzenia jeżówki
purpurowej, wykazuje działanie ochronne, wzmacniające,
przeciwdziała wczesnym oznakom starzenia skóry,
Stearic Acid –
substancja odbudowująca barierę lipidową
i częściowo hamująca proces wymywania lipidów z warstwy
rogowej naskórka,
Hydroxystearic Acid – emulgator
pochodzenia naturalnego,
Tocopheryl Acetate
- witamina E,
Allantoin –
alantoina,
Xanthan Gum – guma ksantanowa,
Phytic Acid - kwas
fitowy,
Parfum -
substancje zapachowe,
Benzyl Alcohol
- konserwant,
Dehydroacetic Acid
- konserwant,
CI 77491 – tlenek żelaza,
CI 77499 – tlenek żelaza czarny,
CI 77007 – pigment
ultramaryna,
Citral, Citronellol,
Geraniol, Limonene, Linalool - składniki
kompozycji zapachowych.
Opinia o kremie BB
Kosmetyk znajduje
się w pojemniku typu airless, z łatwością można
nałożyć tyle produktu, ile się potrzebuje. Nie zasycha zbyt
wcześnie na skórze, nie zmienia barwy pod wpływem
utleniania. Ma taki sam delikatny ziołowo-owocowy zapach jak
cała seria łagodząca. Znakomicie nadaje się do cery
naczynkowej, ujednolica koloryt, zakrywa pajączki, a przy tym wygląda naturalnie. We wszystkich kremach BB, które dotychczas
poznałam drażniło mnie to, że potrafią brudzić. Ten
na pewno należy do mniej uciążliwych, ale przypuszczam, że
zimą kołnierz kurtki miałabym lekko ubrudzony. Więcej wad
nie zauważyłam. Nie waży się, jest lekki, czyli taki,
jak powinien być krem BB, nie podkreśla zmarszczek, nie powoduje
świecenia i nie zapycha porów, mimo że moja cera ma do tego
skłonności. Nie odczułam ani nawilżenia, ani wysuszenie, dla
mojej mieszanej cery jest pod tym względem obojętny.
Dla cery problematycznej, która ma
więcej do zakrycia niż naczynka może się nie sprawdzić.
Z kremów BB, które dotychczas poznałam, w tym celu najlepszy
był Benecos, ale on też swoje wady, więc zainteresowanych odsyłam
do recenzji pod linkiem.
BB Vianek zdecydowanie zda egzamin
latem, zamiast ciężkiego podkładu (choć ja latem wolę wyższą ochronę przeciwsłoneczną) oraz na co dzień, przez cały
rok, dla posiadaczek cery naczynkowej.
Vianek BB jasny, a ciemny
Jak widać na zdjęciach różnica
między wersją BB 1 a BB 2 jest spora. Z pewnością
są osoby dla których jasny krem BB Vianek nadal będzie zbyt
ciemny, bo nie jest to produkt dla skrajnych bladziochów.
Zarówno jeden, jak i drugi krem, przed pierwszymi kilkoma
użyciami polecam wstrząsnąć, bo bez tego na początku
potrafi być zbyt wodnisty.
Miałam mnóstwo próbek jasnego i niestety nie moja tonacja. Ciemniejszy odcień w ogóle nie wchodzi w grę :D
OdpowiedzUsuńRozumiem, niestety dwa kolory to za mało, żeby każdy mógł być zadowolony. U mnie pasują oba, dobieram w zależności od tego, czy jestem opalona, czy nie ;)
UsuńMam próbki kremu bb vianka ale nie wiem w jakim odcieniu, mam nadzieję że w tym żółtym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńBB1 to jasny, BB2 jest ciemny. Ja mam jedno opakowanie jeszcze po staremu, czyli bez numeru (ciemniejsze).
UsuńJasny kolor byłby chyba dla mnie odpowiedni, w sumie nie wiedziałam nawet, że jest taka wersja kolorystyczna. Może po niego sięgnę, chociaż aktualnie chcę próbować minerałów :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię minerały i ostatnio ich używam, ale gdy się śpieszę, to BB jest świetnym wyjściem.
UsuńJa użyłam próbki (bez numerku a więc ciemniejszej wersji) i przepadłam! Cieszę się, że jest jaśniejsza wersja na zimę. Chociaż u mnie tak fajnie dopasowuję się do odcienia skóry, że jaśniejszy kolor wcale nie będzie potrzebny:)
OdpowiedzUsuńPrawda, ładnie wtapiają się w skórę, u mnie najlepiej sprawdza się nakładanie gąbką.
UsuńU mnie też, chociaż nawet nie próbowałam nakładać palcami:)
UsuńJa nie jestem fanką BB u mnie nie bardzo się sprawdzają. Mimo tego cały rok używam tylko lekkich podkładów nie potrzebuje dużego krycia ;)
OdpowiedzUsuńDla suchej cery z kremami BB jest łatwiej niż z podkładami, przynajmniej tak zauważyłam u siebie :)
UsuńNie używam już kremów BB, przeniosłam się na minerały:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Super, też lubię minerały :)
UsuńUżywam zamiennie, bo z kremem BB idzie mi szybciej z uwagi na zaczerwienienia i naczynka. Latem jednak wolę wyższe filtry, więc częściej nakładam krem z filtrem i minerały.
Dla mnie te "BB" od Vianka to buble jakich mało ;/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czym Tobie podpadł.
UsuńMam wrażenie, że jasny będzie dla mnie za jasny, a ciemny za ciemny :P
OdpowiedzUsuńJak trafisz gdzieś próbki, to polecam sprawdzić.
UsuńNigdy nie miałam, ale może warto sprawdzić jak u mnie się spisze :)
OdpowiedzUsuńWarto chociaż zacząć od próbki ;)
UsuńStrasznie duża różnica pomiędzy jednym kolorem a drugim :(
OdpowiedzUsuńPrawda, choć u mnie to wygląda dokładnie jak opalona i nieopalona cera, więc akurat obie się nadają.
UsuńCiekawy post!
OdpowiedzUsuńTej marki miałam tylko okazję testować mycie twarzy i peelingi. Ale nie mam odwagi do kremów. Wole swoje pewniaki.
OdpowiedzUsuńJa dzięki próbkom przekonałam się do ich kremów, ale rozumiem, ze masz swoje sprawdzone, których nie potrzebujesz wymieniać ;)
UsuńRóżnica w odcieniach jest kolosalna :P
OdpowiedzUsuńZ tak lekkim kryciem to chyba nie dla mnie. Co prawda nie mam wiele co zakrywać, ale jednak potrzebuje ładnego wyrównania kolorytu i ukrycia od czas do czasu jakiś niedoskonałości.
OdpowiedzUsuń