środa, 23 maja 2018

Hada Labo Tokyo nawilżający hit czy kit


 lekki krem nawilżający

Odkąd pogoda z zimowej zmieniła się na wiosenną, przeorganizowałam również moją codzienna pielęgnację i z tłustych mazideł i olejów roślinnych przerzuciłam się na takie, które mają lżejszą konsystencję oraz działanie nawilżające. Do kosmetyków tych należą produkty Hada Labo Tokyo bogate w kwas hialuronowy, niezastąpiony dla mojej cery składnik, który sama dodaję do kosmetyków, kiedy czuję, że za mało nawilżają.

Kosmetyki Hada Labo Tokyo znajdują się w plastikowej opakowaniach z lustrzaną nakrętką. Już sam wygląd opakowanie sugeruje, że pochodzą z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich producentem jest Rohto Pharmaceuticals Group (na opakowaniu widnieje jednak informacja "Made in USA"). 


dobre serum do twarzy
 

Hada Labo Tokyo, Lotion No.1, Super Hydrator (Intensywny nawilżacz skóry)

 

Lotion znajduję się w butelce z pompką, którą w razie potrzeby można bez problemu odkręcić. Produkt jest bezbarwny i nie ma zapachu, ma bardzo rzadką, wodnistą konsystencję, ale dozownik pozwala na pobranie takiej ilości lotionu, jaka jest nam potrzebna. 

Skład


serum do cery suchej

Opinia

W składzie znajduje się gliceryna, przez co obawiałam się nieco, że może zapychać pory, ale zupełnie nic takiego się nie dzieje. Produktu używam jako serum. Do całej twarzy wystarcza zazwyczaj jedno naciśniecie pompki. Rozprowadzam lotion na skórze, wchłania się natychmiast, więc nie ma potrzeby go wklepywać. Polubiłam ten produkt z to, że świetnie nawilża, wygładza skórę, sprawia że wygląda ona zdrowiej. 
Lotionu zaczęłam używać jeszcze zimą, również zdał egzamin, więc polecam go  nie tylko na lato.

krem na noc

Hada Labo Tokyo, Absolute Smoothing and Moisturising Cream (Krem nawilżająco-wygładzający na dzień i noc)

 

Krem znajduje się w słoiczku, który pięknie prezentuje się na toaletce. Producent obiecuje głębokie, wielopoziomowe nawilżenie, zamknięcie wilgoci wewnątrz skóry, co skutkować ma między innymi redukcją zmarszczek. Nie ma zapachu, przeznaczony jest na dzień i noc, być może z tego powodu nie ma również filtra UV.

Skład


krem do cery suchej

Opinia

W tym wypadku bardzo wyraźnie czuć, że gliceryna jest wysoko w składzie, bo krem jest lepki po nałożeniu go na skórę. Ma konsystencję pomiędzy kremową, a żelową, nie ma problemu z jego nałożeniem, nie rozlewa się na skórze, lepka konsystencja sprawia jednak, że nie nadaje się pod każdy makijaż, a prócz tego może działać komedogennie. Ja nie czułam się z nim komfortowo głownie przez lepką, zapychającą konsystencję. Wygładzał, ale nic oprócz tego. Od kremu oczekuję więcej, a w tym przypadku lepszy efekt dawał mojej skórze sam lotion.


Podsumowanie

Krem na moją cerę się nie sprawdził, nie spowodował podrażnień, ale noszenie go na twarzy było dla mnie nieprzyjemne, postanowiłam więc używać go na inne partie skóry (dłonie i łokcie), gdzie widzę znakomite efekty. Na temat lotionu mam odmienne zdanie, sprawdza się znakomicie i jest hitem mojej codziennej pielęgnacji.

19 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji jeszcze używać kosmetyków tej firmy, ciekawa jestem jak by się sprawdziły u mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero niedawno kupiłam sobie te kosmetyki i mam nadzieję że u mnie się sprawdzą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby się sprawdziły :) Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

      Usuń
  3. Jak dobrze, że piszesz o tych dwóch produktach, ponieważ od dawna myślę nad zakupem lotionu. W Rossmanie wylałam sobie troszkę na rękę i byłam pod wrażeniem jak świetnie się wchłania! Nie cierpię lepkich i tłustych kremów. Wszystko co jest niewyczuwalne na skórze jest moim sprzymierzeńcem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze tłuste jest lepkie i na odwrót, tutaj akurat krem się pod tym względem nie spisał, ale skoro lotion zrobił na Tobie wrażenie, to myślę że warto się zdecydować ;)

      Usuń
  4. mnie mocno zapchał ....ale masz racje przy łokciach spisuje sie na medal :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze nic z tej marki,alemega mnie ona ciekawi :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie ze na lokciach sie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja z lotionem ciut się lubiłam na początku, ale potem jednak się go pozbyłam z podejściem, że już nie chce do niego wracać, bo jednak nie dawał mi tego, czego oczekiwałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie podobnie było z kremem, z tym że przestałam go używać, po tym jak poczułam, że zapycha.

      Usuń
  8. Marka jest dla mnie nowością ale kosmetyki bardzo mnie zaciekawiły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wolę zapachowe kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś próbkę tego kremu, na noc. Fajnie się sprawdził, ale nie przekonał mnie na tyle abym kupiła pełnowartościowy produkt.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałam kupić ten lotion ale martwi mnie troszkę ta gliceryna wiec chyba skusze sie na cos innego:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Patrzę czasami w Rossmannie na kosmetyki z tej serii, ale jeszcze żaden nie zaciekawił mnie na tyle, żeby go kupić, a po Twojej opinii to na krem całkowicie straciłam ochotę ;) Jedynie lotion mnie trochę ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam firmę, ale kremu ani lotionu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Zapraszam do obserwowania, będzie mi bardzo miło :)
Jeśli prowadzisz bloga, z chęcią Cię odwiedzę.
Komentarz to nie miejsce na reklamę, jeśli chcesz się zareklamować na tym blogu zajrzyj na stronę KONTAKT/WSPÓŁPRACA.

Instagram @mrs_calluna