środa, 21 sierpnia 2019

Opinie o czterech pastach do zębów Natura Siberica bez fluoru: Lodowe Jagody, 7 ziół Północy, Minerały Kamczatki, Arktyczna Ochrona



Od lat, z powodu alergii, używam wyłącznie past bez fluoru. Przez lata nie miałam dużego wyboru, więc musiałam się zadowolić dwiema dostępnymi na rynku. Wybór miałam tym mniejszy, że patrzyłam na skład i brałam pod uwagę nie tylko to, czy pasta zawiera fluor, ale także np. SLS, jak na przykład Ziaja pasta bez fluoru (więcej o tym dlaczego go unikam przeczytacie w artykule Niebezpieczne składniki w kosmetykachSLS i SLES)
Poszukując nowej pasty do zębów, zauważyłam, że w sklepach pojawiły się produkty Natura Siberica, które mają bardzo dobry skład i przystępna cenę. Zdecydowałam się na cztery Naturalne Syberyjskie pasty do zębów: Lodowe Jagody, 7 ziół Północy, Minerały Kamczatki, Arktyczna Ochrona. Zużycie past i przygotowanie opinii sporo trwało, bo pasty używałam po kolei,. Jedna z nich trafiła do mnie dopiero w czerwcu, podczas odwiedzin stoiska Natura Siberica na konferencji See Bloggers. Był to idealny moment, bo właśnie kończyłam używać trzecią :)


Naturalna Syberyjska Pasta do zębów 7 ziół Północy

 

Na pierwszy ogień poszła pasta 7 ziół Północy. Najbardziej mnie zaciekawiła. W smaku przypominała eukaliptus oraz delikatnie cytrusy. Trudno to opisać, ale smak był bardzo ciekawy i orzeźwiający. Jeśli lubicie miętowe pasty o wyrazistym smaku, przypuszczam że tutaj też nie będziecie rozczarowani.
Pasta ma za zadanie oczyszczać, odświeżać oddech, działać antybakteryjnie i przeciwzapalnie.

Naturalna Syberyjska Pasta do zębów 7 ziół Północy - skład

 

Pasta 7 ziół Północy zawiera między innymi: szałwię, miętę, rumianek, malwę wrzosowiec syberyjski, wieczornik syberyjski i bylicę pospolitą.
Składnikiem aktywny pasty jest również kalident, hydroksyapatyt występujący w przyrodzie w postaci minerałów. Jest nieorganicznym składnikiem kości i zębów, źródłem naturalnego wapnia. Wzmacnia szkliwo, wypełnia mikropęknięcia i zarysowania. Ma taki sam skład jak szkliwo nazębne, dzięki czemu wzmacnia szkliwo, a zęby stają się bardziej odporne i zdrowsze.

Skład według INCI

 

Aqua, Hydrated Silica, Hydrogenated Starch Hudrolysate, Glycerin, Corispermum Sibricum ExtractWH, Hesperis Sibrica ExtractWH, Agrostis Sibrica ExtractWH, Chamomilla Recutita Flower Water*, Mentha Piperita Leaf Water*, Artemisia Vulgaris Extract, Trifolium Pratense Flower Extract, Scutellaria Baicalensis Extract, Gypsohila Paniculata Root Extract, Malva Sylvestris Flower Extract*, Salvia fficinalis Leaf Water*, Cocamidopropyl Betaine, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Calcium Glycerophosphate, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Pineamidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Aroma, Menthol, Sodium Saccharin, Sodium Ascorbyl Phosphate, Disodium Rutinyl Disulfate, PVP, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Cl77891, Cl19140, Cl42090, Cl15985, Cl14720, Limonene, Eugenol, Linalool.
(*) otrzymywane z ekologicznych upraw
(HR) Dziki Rokitnik
(WH) Organiczne ekstrakty z Dzikich Syberyjskich Ziół
(PS) Olejek z orzeszków piniowych

Moja opinia o paście do zębów 7 ziół Północy

 

Pasta, jak już wspomniałam ma dość intensywny smak. Dobrze się pieni, świetnie rozprowadza się na zębach. Jest wydajna, przez co starczyła mi na długo. Mam dość wrażliwe zęby, a stosując tą pastę nie miałam żadnych problemów z wrażliwością. Konsystencja jest gładka (pasta nie zawiera żadnych drobinek). Zdecydowanie była to najlepsza dotychczas przeze mnie używana pasta bez fluoru. Na pewno będę do niej wracać. Pastę 7 ziół Północy znajdziecie w tych sklepach.


Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów  Mroźne/Lodowe Jagody

 

Kolejna pasta Natura Siberica, jaką używałam, to Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Lodowe Jagody. Pasta od poprzednio opisywanej różni się bardzo smakiem, konsystencją i składem, ale działanie ma mieć podobne.

Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Mroźne/Lodowe Jagody – skład

 

Pasta Mroźne Jagody (spotkać można ją też pod nazwą Lodowe Jagody) zawiera olej z nasion żurawiny, ekstrakt z maliny moroszki (wzmacnia naczynia krwionośne), ekstrakt z dzikiej maliny (ma działanie antyseptyczne) oraz ekstrakt z syberyjskiego jałowca (wzmacnia szkliwo) oraz opisywany przeze mnie wcześniej kalident.

Skład według INCI

 

Aqua, Hydrated Silica, Hydrogenated Starch Hudrolysate, Glycerin, Sorbus Sibrica Needle ExtractWH, Juniperus Sibrica Needle ExtractWH, Crataegus Oxyacantha Flower Water*, Empentrum Nigrum Fruit Juice*, Ribes Nigrum Leaf Water*, Rubus Idaeus Fruit Extract*, Rubus Chamaemorus Fruit Extract*, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil*, Cocamidopropyl Betaine, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Calcium Glycerohosphae Rhamnoides Fruit Oil*, Pinemidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Aroma, Zinc Citrate, Papain, Menthol, Sodium Saccharin, PVP, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate Cl77891, Cl73360.
(*) otrzymywane z ekologicznych upraw
(HR) Dziki Rokitnik
(WH) Organiczne ekstrakty z Dzikich Syberyjskich Ziół
(PS) Olejek z orzeszków piniowych

Moja opinia o paście do zębów  Mroźne Jagody

 

Pasta ma różowy kolor i owocowy smak. Ze względu na smak, nie przypadła mi do gusty. Nie lubiłam owocowych past jako dziecko i do teraz mi on nie odpowiada. Nie przeszkadzał za to mojemu mężowi, który zwykle nie uznaje innej pasty niż miętowa. Pasta Mroźne jagody odpowiadała mu dzięki temu, że miała smak sprawiający wrażenia chłodzenia i orzeźwienia. Wydajność pasty oceniam na mniejszą od poprzedniej, ale zupełnie w porządku. Pasta dobrze się pieni i spełnia swoje zadanie. Pastę Mroźne Jagody kupicie tutaj.


Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Arktyczna Ochrona

 

Następna pasta, po którą sięgnęłam, to Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Arktyczna Ochrona. Przeznaczona jest do zębów wrażliwych.

Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Arktyczna Ochrona – skład

 

Pasta zawiera olej rokitnikowy, który korzystnie wpływa na naczynia krwionośne, ekstrakt za caldonii śnieżnej, który działa regenerująco na skórę, ekstrakt z miodunki plamiastej o działaniu przeciwzapalnym i antyseptycznym.
Ponadto w składzie znajdują się hydrolat z kwiatów rumianku oraz hydrolat z liści mięty pieprzowej oraz opisywany przeze mnie wcześniej kalident.

Skład według INCI

 

Aqua, Hydrated Silica, Hydrogenated Starch Hudrolysate, Glycerin, Cetraria Nivalis ExtractWH, Cortusa Sibrica ExtractWH, Agrostis Sibrica ExtractWH, Chamomilla Recutita Flower Water*, Mentha Piperita Leaf Water*, Pulmonaria Officinalis Extract, Rubus Arcticus Fruit Extract, Oxalis Teraphylla Extract Echnacea Purpurea Extract, Cocamidopropyl Betaine, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Calcium Glycerophosphate, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil*, Pinemidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Aroma, Menthol, Sodium Saccharin, PVP, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Cl 42051, Limonene.
(*) otrzymywane z ekologicznych upraw
(HR) Dziki Rokitnik
(WH) Organiczne ekstrakty z Dzikich Syberyjskich Ziół
(PS) Olejek z orzeszków piniowych

Moja opinia o paście do zębów Arktyczna Ochrona Natura Siberica

 

Pasta ma najbardziej wyrazisty smak spośród wszystkich past Natura Siberica, które używałam. Ja odczuwam go jako połączenie mięty oraz delikatnego dodatku przypraw korzennych.
Ma lekko żelową konsystencję. Dobrze się pieni, świetnie odświeża, a poczucie to pozostaje na długo. Jest to pasta, która najbardziej przypadnie do gustu osobom, które lubią klasyczny miętowy smak, a rezygnują z pasty z fluorem, czy SLS.
Trudno mi ocenić, czy tak jak obiecał producent, pasta redukuje płytkę nazębną. Być może przetestuje ją pod tym kontem, gdy wrócę do leczenia zgryzu (o leczeniu za pomocą nakładek Clear Aligner pisałam tutaj). Wtedy bardzo przyda mi się pasta o takim działaniu. Pasta Arktyczna Ochrona do kupienia w tych sklepach.

Jeśli interesują cię pasty do zębów bez fluoru, poczytasz o nich też w innych artykułach na moim bogu „Wellness po polsku”:


Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Minerały Kamczatki

 

Ostatnia pasta, która trafiła do mnie najpóźniej (co widać na załączonych zdjęciach), to Syberyjska Pasta do Zębów Minerały Kamczatki. Jej zadaniem jest wzmocnienie szkliwa i dziąseł, zapobieganie próchnicy i delikatne wybielanie. Właśnie ze względu na brak potrzeby wybielania (moje zęby są białe ale niestety słabe), w pierwszej kolejności zdecydowałam się na inne pasty.

Naturalna Syberyjska Pasta do Zębów Minerały Kamczatki – skład

 

Pasta do zębów Minerały Kamczatki zawiera między innymi wodę termalną z Kamczatki, która ma chronić dziąsła i łagodzić stan zapalny; aktywny węgiel, chroniący szkliwo, ekstrakt z perły, ekstrakt różeńca górskiego, ekstrakt żeń-szenia oraz ekstrakt dzikiego krwawnika azjatyckiego. Jak wszystkie opasane powyżej pasty zawiera też kalident.

Skład według INCI

 

Aqua, Hydrated Silica, Hydrogenated Starch Hudrolysate, Glycerin, Achillea Asiatica ExtractWH, Rhodiola Rosea Root ExtractWH, Cetraria Nivalis ExtractWH, Panax Ginseng Root Extract*, Betula Alba Juice*, Aralia Elata Root Extract, Mother Of Pearl Extract, Calcium Glycerophosphate, Cocamidopropyl Betaine, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Pineamidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Aroma, Menthol, Sdium Saccharin, PVP, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Cl 42051, Cl19140, Cl42090, Cl74260, Limonene, Geraniol.
(*) otrzymywane z ekologicznych upraw
(HR) Dziki Rokitnik
(WH) Organiczne ekstrakty z Dzikich Syberyjskich Ziół
(PS) Olejek z orzeszków piniowych

Moja opinia o paście do zębów Minerały Kamczatki Natura Siberica

 

Pasta do zębów Natura Siberica Minerały Kamczatki ma najdelikatniejszy ze wszystkich, miętowy smak. Zawiera małe drobinki, których nie czuje się podczas szczotkowania zębów. Konsystencja jest lekko żelowa, a kolor pasty miętowy, tak jak kolor opakowania. Pasta daje przyjemne uczucie świeżości, zmniejszyła u mnie krwawienia z dziąseł, do których w ciąży mam większe skłonności. Pastę Minerały Kamczatki kupicie tutaj.

13 komentarzy:

  1. Nie słyszałam nigdy wcześniej o tych pasach, ale chętnie po nie sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam czerwoną i niebieską wersję. Obecnie używam "Syberyjskiej perły" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej jednej nie próbowałam, bo na wybielaniu mi nie zależy ;)

      Usuń
  3. Na stoisku tej firmy na seebloggers była jeszcze pani która jest kołczem od mycia zębów, byłaś na jej pokazie? To co mówiła było naprawdę przekonujące... a na pasty już się nie załapałam;)
    Kiedyś musze spróbować...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, niestety mnie trafiłam na taki pokaz i nawet o nim nie słyszałam. Stoisko bym ominęła, gdyby nie zainteresowane koleżanki, bo gdy przechodziłam, to tylko ktoś mówił o pastach, a ja już sporo o nich wiedziałam.

      Usuń
  4. chyba mam gdzies taka paste w zapasach ale ja lubie z fluorem pasty wiec pewne maz zuzyje;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię stosować na raz dwie, na zmianę ;)

      Usuń
  5. Osobiście używam od czasu do czasu tej pasty Minerały Kamczatki. Liczyłam jedynie na troszkęlepsze wybielanie zębów, ale poza tym jestem z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na porządne wybielanie nie ma co liczyć, z resztą producent też wiele nie obiecuje. Może Noc Polarna będzie silniejsza. Teraz jej używam, bo skusiłam się na promocję ;)

      Usuń
  6. One nie są wybielające bo jedynie w wersji Minerały Kamczatki coś o wybielaniu przeczytałam a pozostałe wersje jak?Jeśli nie to możliwe, że się skuszę na 7 ziół Północy oraz Arktyczna ochrona :) Obecnie noszę aparat, więc wybielające pasty odpadają :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostałe nie mają działania wybielającego. Jak masz aparat, to może najlepsza będzie Arktyczna Ochrona, jeśli redukuje płytkę nazębną.

      Usuń
  7. Nie miałam pasty do zębów z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Zapraszam do obserwowania, będzie mi bardzo miło :)
Jeśli prowadzisz bloga, z chęcią Cię odwiedzę.
Komentarz to nie miejsce na reklamę, jeśli chcesz się zareklamować na tym blogu zajrzyj na stronę KONTAKT/WSPÓŁPRACA.

Instagram @mrs_calluna