Wielokrotnie na blogu wspominałam
o naturalnych kosmetykach kolorowych Benecos. Ostatnio po raz
pierwszy miałam okazję używać pomadki tej marki.
Szminka występuje wyłącznie w jednym
kolorze – różowym. Zanim ją kupiłam, czytałam wszędzie,
że kolor jest jasny, spodziewałam się więc jaśniejszego niż
zobaczyłam, na szczęście mimo tego kolor mi się
podobał.
Skład
Ricinus Communis Seed Oil*, Simmondsia
Chinensis Seed Oil*, Candelilla Cera, Isoamyl Laurate, Copernicia
Cerifera Cera, Caprylic/Capric Triglyceride, Lanolin, Cera Alba,
Mica, Calcium Aluminum Borosilicate, Parfum, Tocopherol, Silica,
Limonene, Helianthus Annuus Seed Oil, Maltodextrin, Ascorbyl
Palmitate, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract*, Tin Oxide, Citral,
Linalool, CI 77891, CI 75470, CI 77491.
* elementy
pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych
Moja opinia
Opakowanie typowe dla pomadek
w kredce, trwałe (zarówno plastik jak i napisy). Kolor
na opakowaniu może nieco wprowadzać w błąd, jest
zdecydowanie jaśniejszy niż sama pomadka. Forma kredki świetnie
się w tym wypadku sprawdza, szminka ma zwartą
konsystencję, ale na ustach rozprowadza się bardzo
dobrze, nie kruszy się, nie tworzy grudek, nie zbiera
się w kącikach ani złamaniach. Nie wysusza
a nawet zauważyłam, że nawilża usta. Zapach jest
bardzo subtelny, przypomina pomarańcze.
Odcień jest ciepły, podkreśla usta,
ale nie rzuca się mocno w oczy. Szminka lekko się
błyszczy, ma sporo drobinek, które delikatnie się mienią
na ustach, niestety na temat tego, że szminka
ma drobinki też nie było nigdzie informacji.
Podsumowanie
Ogólnie jestem
zadowolona z pomadki, choć mam mieszane uczucia, zdecydowanie bardziej odpowiadałaby mi,
gdyby okazała się taka jak w opisie, czyli jaśniejsza
i bez drobinek, szczególnie że w kosmetykach naturalnych
brokatu się nie spodziewałam.
Zobacz także:
Chciałabym ten kolor zobaczyć na ustach :)
OdpowiedzUsuńWstawię zdjęcie :)
UsuńCałkiem niezła ta pomadka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńNa ustach trochę inaczej się prezentuje, więc uzupełnię post i wstawię zdjęcie.
Usuńciekawi mnie jak wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńWrzuciłam zdjęcie :)
UsuńTego typu wykończenie nie jest dla mnie, ale samą formę pomadek w sztyfcie lubię, są wygodne do poprawek :).
OdpowiedzUsuńTeż je za to lubię :)
UsuńJa mam naturalny błyszczyk też z brokatem :P Ale bardzo się z nim polubiłam, więc i tu mogłaby być szansa :P
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam spróbować ;)
UsuńJa mam chrapkę ale na pomadki w sztyfcie tej marki. Jak na naturalne kosmetyki, ta kolorówka ma przystępną cenę:D
OdpowiedzUsuńW sztyfcie miałam, też była niezła, a ceny rzeczywiście zachęcające.
UsuńSą też naturalne brokaty które można jeść i wykorzystuje się do zdobienia ciast. W produktach do ust wolę jednak mat 😛
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie tu odpowiada za to Calcium Aluminum Borosilicate.
UsuńCiekawa alternatywa dla zwykłych pomadek:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Szkoda tylko, że tak trudno je dostać ;)
UsuńNiby fajna, ale nie lubię drobinek na ustach :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo małe więc ledwo widoczne, ale też za tym nie przepadam.
UsuńMam pędzel Benecosa do pudru, bardzo go lubię. Pomadka faktycznie mogłaby nie zawierać drobinek, ciekawi mnie jej wygląd na ustach :)
OdpowiedzUsuńDziś uzupełniłam post i zdjęcie jest.
UsuńA ja lubię taki look, na co dzień najlepszy :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że kolor wygląda bardzo naturalnie i na dzień świetnie się nadaje.
UsuńPlus za dobry skład, kolorek też mi sie podoba :D Muszę zapoznac się z tą firmą :D
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać, polecam :)
UsuńŚliczny kolorek, takie lubię :)
OdpowiedzUsuńInny niż się spodziewałam, ale prawda że bardzo ładny :)
UsuńŚlicznie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńO wiele inaczej wygląda niż na dłoni ;)
UsuńPodoba mi się kolor na dłoni, ale na ustach już nieco mniej.
OdpowiedzUsuńRozumiem,różnica jest spora.
UsuńMam jedną szminkę w kredce i jest świetna. Muszę zakupić inne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dollka🌹
Ja aktualnie w kredce też mam tylko tą. Ta forma jest jednak mniej popularna.
UsuńNie znam zupełnie tej marki, zatem jej się przyjrzę. I szkoda, że mają tylko jeden kolor tej pomadki - może poszerzą kiedyś kolorystykę.
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię, że nie ma wyboru kolorów.
UsuńJaki ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki :)
Lubi≥ę takie kolorki myślę że by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńteraz używam tylko maty, ale od czasu do czasu lubię takie 'błyszczyki' na ustach ;)
OdpowiedzUsuńNiby naturalny skład a dali "mica". Dużo negatywnych rzeczy słyszałam i czytałam o tym składniku.
OdpowiedzUsuńHm, fajna sprawa, fajna! Nie jestem zbyt pomadkowa, ale czuję, że mi ta Twoja wersja zapadnie w pamięć.. :D ;)
OdpowiedzUsuń