wtorek, 20 listopada 2018

Kosmetyki do cery naczynkowej i z trądzikiem różowatym AVA ROSACEA REPAIR


pianka do cery naczynkowej, pianka trądzik różowaty



Wielokrotnie wspomniałam na blogu, że mam cerę naczynkową. Wymaga ona szczególnej pielęgnacji, ponieważ może przekształcić się w trądzik różowaty. Jestem na granicy trądziku różowatego, dlatego staram się robić wszystko, żeby nie spowodować jego rozwoju.
Aby zapobiec powstaniu trądzik  różowatego należy stosować odpowiednią pielęgnację. Od kilku tygodni używam kosmetyków do pielęgnacji skóry Rosacea Repair marki Ava (Łagodzącą piankę do mycia twarzy  oraz Regenerujące serum z hesperydyną).


Łagodząca pianka do mycia twarzy z hesperydyną Ava

 

AVA ROSACEA REPAIR Łagodząca pianka do mycia twarzy


Przez lata miałam obawy przed stosowaniem pianek do mycia twarzy. Przekonałam się dopiero, gdy trafiłam na piankę Rosacea Repair, ponieważ jest ona przeznaczona do wrazliwej, skłonnej do zaczerwienień. 

Pianka znajduje się w poręcznej butelce o pojemności 150 ml. 

Produkt ma delikatny przyjemny zapach,  łatwo się go dozuje.
Ma za zadanie oczyścić skórę rozjaśnić zaczerwienienia nawilżyć i łagodzić podrażnienia.

Pianka zawiera heparynę, jeden z najważniejszy z bioflawonoidów występujących w naturze, który od niedawna jest także stosowany w kosmetyce.  Wzmacnia on naczynia krwionośne, usprawnia krążenie krwi, ma działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne, pomaga zachować prawidłową strukturę kolagenu. Działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie.

W składzie znajdują się też między innymi: ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, ekstrakt z aloesu oraz pantenol.


Opinia o Łagodzącej piance do mycia twarzy 

 

Od dawna nie używam do mycia twarzy mydeł. Bardzo rzadko  decyduję się też na żele myjące, bo zazwyczaj powodują, że moja skóra staje się jeszcze bardziej sucha, co powoduje jeszcze większe podrażnienia i rumień. 

Zanim po raz pierwszy używam pianki obawiałam się podobnego efektu jak po żelach, ale uznałam że skoro jest to produkt przeznaczony do cery z trądzikiem różowatym to musi być zdecydowanie bardziej łagodny. 

Pianka już od pierwszego użycia zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Skóra po myciu jest nawilżona, bardziej odporna na  podrażnienia, a zaczerwienienia stały się łagodniejsze.

Pianka była doskonałym wyborem. Idealnie nadaję się do mojej cery  i sądzę, że sprawdzi się u każdej osoby wrażliwą cerą, skłonną do podrażnienie i zaczerwienień.


serum do cery naczynkowej

 

AVA ROSACEA REPAIR Regenerujące serum do twarzy z hesperydyną

Po piance nie spodziewam się spektakularnych efektów, większe nadzieje wiązałam z serum, między innymi dlatego, że producent zapowiadał redukcję zaczerwienienia skóry już po 24 godzinach.
Serum znajduje się w szklanej butelce o pojemności 30 ml, wyposażone jest pipetkę,  co powoduje że bardzo wygodnie się je nakłada. 

Serum ma podobne składniki aktywne, jak opisana przeze mnie wyżej pianka do mycia twarzy, z tą różnicą, że zawartość tych składników jest zdecydowanie wyższa.

Opinia o Regenerującym serum do twarzy z hesperydyną

 

Po pierwszych 24 godzinach nie zobaczyłam istotnej różnicy w wyglądzie cery. Pierwsze efekty zauważyłam po trzech dniach stosowania, czyli po trzech użyciach serum. Używam je codziennie rano przed nałożeniem makijażu. 

Ma lekką wodną formułę, błyskawicznie się wchłania, dlatego nie mam problemów z nałożeniem kremu czy makijażu. 

Zapach serum jest delikatny, i po nałożeniu na twarz zupełnie niewyczuwalny.

Dzięki temu, że serum nakłada się pipetką, dozowanie produktu jest bardzo wygodne. Nie ma mowy o niepotrzebnym rozlaniu nawet kropli, dzięki czemu  produkt jest bardzo wydajny.

Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że pajączki stały się mniej widoczne , nie pojawiły się żadne nowe naczynka, zatem z działania serum jestem zadowolona.

Choć efekt nie jest natychmiastowy, to z każdym tygodniem używania serum, zaczerwienienia stają się odrobinę łagodniejsze.

14 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tej linii! Słyszałam dużo dobrego na temat kosmetyków Ava :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To regenerujące serum mnie zainteresowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz wrażliwą cerę, to na pewno warto je stosować.

      Usuń
  3. Jako właścicielka cery naczynkowej chętnie przetestuję tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam ich, ale takie działanie jesienią każdemu się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wcześniej o nim nie czytałam. Pewnie dlatego, że nie tak wiele osób ma trądzik różowaty, więc i w sklepach nie jest łatwo spotkać takie kosmetyki. Druga sprawa, że nadają się nie tylko dla typowego trądziku różowatego.

      Usuń
  5. Zaciekawiły mnie te kosmetyki,mam cerę naczynkową i trądzik różowaty

    OdpowiedzUsuń
  6. Ava ma takie fajne kosmetyki, a ja zawsze o tej firmie zapominam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że dużo się nie reklamują. Zawsze to jakiś sposób na przypomnienie o sobie ;)

      Usuń
  7. nie wiedzialam, że jest taka seria na rynku, ja mam naczynka jedynie na nosie - po mamie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja problem z naczynkami ma od dziecka. Jak nie masz skłonności, to nie musisz stosować pielęgnacji dla wzmocnienia naczynek.

      Usuń

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.
Zapraszam do obserwowania, będzie mi bardzo miło :)
Jeśli prowadzisz bloga, z chęcią Cię odwiedzę.
Komentarz to nie miejsce na reklamę, jeśli chcesz się zareklamować na tym blogu zajrzyj na stronę KONTAKT/WSPÓŁPRACA.

Instagram @mrs_calluna